Czy Radwańska pomoże Kuzniecowej przejść do historii?

Od kilku dni w amerykańskim miasteczku Indian Wells toczy się rywalizacja o tytuł mistrzyni i mistrza Pacific Life Open. To ważne zawody w kalendarzu rozgrywek, należą bowiem do wąskiego grona imprez pierwszej kategorii. Jedna z uczestniczek WTA Indian Wells 2008 stanęła w tym roku przed szansą pobicia niecodziennego rekordu.

Aby Swietłana Kuzniecowa, bo o niej mowa, mogła tego dokonać, musi złożyć się kilka sprzyjających okoliczności. Po pierwsze, Rosjanka musi pokonać Dunkę Caroline Wozniacki w spotkaniu czwartej rundy. Jednocześnie w ćwierćfinałach jej rywalką musi być Polka Agnieszka Radwańska, której potrzebne jest do tego zwycięstwo nad Amerykanką Ashley Harkleroad. Gdyby, odpukać, stało się tak, że Kuzniecowa wygra z pierwszą rakietą Polski, rekord będzie miała w kieszeni.

W takim układzie Rosjanka zostanie pierwszą tenisistką (spośród kobiet i mężczyzn), która osiągnęła półfinał turnieju pierwszej kategorii, wielkoszlemowego lub igrzysk olimpijskich, pokonując po drodze same nastolatki! Kuzniecowa ma niebagatelny bilans startów w Wielkim Szlemie – występowała około dwudziestu pięciu razy, rozegrała blisko sto meczów i tylko trzy razy pokonała zawodniczki z czołowej dziesiątki rankingu WTA! Jej łatwe drabinki już dawno przeszły do legendy.

Do prestiżowych, dwutygodniowych turniejów, zaliczamy następujące zawody: Australian Open, Roland Garros, Wimbledon, US Open, WTA Indian Wells, WTA Miami oraz jednotygodniowe letnie igrzyska olimpijskie. W aktualnie rozgrywanej imprezie Rosjanka pokonała już siedemnastoletnią Jelenę Makarową, osiemnastoletnią Dominikę Cibulkovą, stoi przed szansą wygranej nad siedemnastoletnią Caroline Wozniacki. A szczytem marzeń jest rewanż nad polską dziewiętnastolatką, Agnieszką Radwańską, za turniej Australian Open. Wspierana przez kibiców nastolatka z Krakowa z pewnością nie odda meczu za darmo, a popularna Swieta na przejście do historii jako pogromczyni nastolatek będzie musiała poczekać.