Federer: Od zawsze dobrze się dogadywaliśmy

/ Jacek Kułakowski , źródło: ausopen.com/własne, foto: AFP

Na konferencji prasowej poprzedzającej Australian Open Roger Federer odpowiadał na pytania dziennikarzy, gdzie wypowiedział się między innymi o powodach zakończenia współpracy ze Stefanem Edbergiem.

Szwajcarski mistrz zapytany, jak doszło do zmiany w zespole szkoleniowym, odpowiedział: – Myślę, że około rok temu, chyba nawet tutaj w Australii, Stefan powiedział mi, że to będzie jego ostatni rok. Potem rozmawialiśmy ponownie, czy naprawdę tego chce, możliwe.

Z poprzednich wypowiedzi Federera wiemy, że jego współpraca ze Szwedem miała początkowo trwać tylko jeden sezon. Już po rozstaniu, we wpisie na portalu społecznościowym z początku grudnia Szwajcarski mistrz informował: – Pierwotnie miała być to współpraca tylko na rok 2014. Stefan był jednak wspaniały, więc przedłużyliśmy umowę o kolejny sezon i bardzo to doceniam. Bardzo wiele mnie nauczył i jego wskazówki pozostaną ze mną. Zawsze będzie częścią mojej drużyny – przyznawał wtedy.

Po rozstaniu nieoficjalnie mówiło się, że Edberg postanowił odpocząć od intensywnych podróży po całym świecie, które nie pozwalały mu utrzymywać kontaktów z rodziną. Być może Szwed będzie bardziej zaangażowany w rozwój młodych talentów we własnym kraju.

Na konferencji prasowej Roger Federer odniósł się też do nowego współpracownika: – Z Ivanem wszystko zaczęło się pod koniec zeszłego roku. Pewnego razu powiedział mi, że nie zamierza kontynuować współpracy z Milosem Raoniciem. Ja zapytałem wtedy, czy będzie potem dostępny. On odpowiedział, że z przyjemnością by ze mną współpracował – relacjonował Szwajcar.

Dziennikarze zapytali 17-krotnego triumfatora Wielkiego Szlemów o rywalizację z Ivanem Ljubiciciem, kiedy był jeszcze zawodnikiem. – Od zawsze dobrze się dogadywaliśmy, pomimo tego, że jako jedyny pokonał mnie w Bazylei i Gstaad. Od zawsze służył mi radą. Odbyliśmy razem wiele rozmów. Myślę, że to był ważny okres, ponieważ musiałem wierzyć Ivanowi w czasach zmian, które razem przechodziliśmy.

Na koniec Szwajcar dodał: – W ostatnich latach jego kariery, kiedy on miał już rodzinę i ja miałem rodzinę, spędzaliśmy razem więcej czasu razem. Zawsze byliśmy w kontakcie. Cieszę się, że dobrze mu szło zarówno wtedy, jak i teraz, kiedy współpracował z Milosem.