Wimbledon: Hewitt i Mahut z dzikimi kartami

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Organizatorzy Wimbledonu przyznali pierwsze „dzikie karty”. W gronie szczęśliwców znaleźli się m.in. Lleyton Hewitt, Nicolas Mahut, a także oczywiście grupa brytyjskich tenisistów.

Jak na razie przyznano pięć z ośmiu „dzikich kart” w turnieju mężczyzn oraz cztery dla kobiet. Zdecydowanie najbardziej znaną postacią z tego grona jest mistrz Wimbledonu sprzed trzynastu lat i były lider rankingu – Lleyton Hewitt. Dla utytułowanego Australijczyka będzie to ostatni singlowy występ w The Championships.

Wymagającym rywalem dla najlepszych może okazać się Nicolas Mahut, który w ubiegłym tygodniu wygrał imprezę w ‘s-Hertogenbosch (jako kwalifikant). 33-letni Francu ma na koncie trzy triumfy w rozgrywkach ATP Tour i wszystkie na nawierzchni trawiastej.

Pozostałe trzy „dzikie karty” otrzymali tenisiści brytyjscy – Liam Broady, Kyle Edmund oraz James Ward. Wśród kobiet przepustki przyznano jak na razie dwóm reprezentantkom gospodarzy – Naomi Broady i Johannie Kontcie, a także Estonce Anett Kontaveit i ubiegłorocznej mistrzyni juniorskiego Wimbledonu Jelenie Ostapienko z Łotwy.

Organizatorzy przyznali także pierwsze „dzikie karty” do eliminacji oraz turniejów deblowych. Dokładną ich listę można sprawdzić TUTAJ.