Madryt bez Dżokovicia

/ Krzysztof Sawala , źródło: theguardian.com/własne, foto: AFP

Novak Dżoković oficjalnie wycofał się z udziału w zbliżającym się turnieju z cyklu Masters w Madrycie. Lider rankingu postanowił dać organizmowi chwilę odpoczynku i w spokoju przygotować się do startu w Roland Garros.

Serb w sezonie 2015 prezentuje wyborną formę i tylko umacnia się na prowadzeniu w klasyfikacji ATP. Po triumfie w wielkoszlemowym Australian Open Dżoković okazał się najlepszy w trzech pierwszych imprezach Masters – w Indian Wells, w Miami i niedawno w Monte Carlo – co nie udało się jeszcze żadnemu tenisiście w historii. W Księstwie jednak „Nole” wyglądał na coraz bardziej wyeksploatowanego, przez co mnożyły plotki o możliwym opuszczeniu turnieju w stolicy Hiszpanii. W środę organizatorzy Madrid Open potwierdzili te pogłoski w oficjalnym oświadczeniu.

Dżoković postanowił zrobić sobie przerwę od zawodowego tenisa ze względu na przemęczenie. Serb chce odpocząć, by w jeszcze lepszej formie przystąpić do rywalizacji w Rzymie oraz podczas French Open. Te starty pozostają niezagrożone – czytamy w oświadczeniu. Władze turnieju w Madrycie nie mają szczęścia do 27-latka, bowiem również przed 12 miesiącami Dżokovicia podczas tej imprezy zabrakło z powodu kontuzji. Ten fakt zapewne ułatwił Serbowi decyzję, ponieważ oznacza, że światowa „jedynka” nie straci ani jednego punktu rankingowego.

Turniej w Madrycie rozpocznie się w niedzielę 3 maja. Tytułu na kortach Caja Magica bronić będzie Rafael Nadal, który przed rokiem po dramatycznym finale pokonał Kei Nishikoriego. Natychmiast po zakończeniu zmagań w Hiszpanii tenisowa karuzela przeniesie się do Rzymu, gdzie w ostatniej edycji triumfował Dżoković. Wtedy „Nole” okazał się lepszy od Nadala, który jednak zrewanżował się mu w Paryżu. Teraz Dżoković chce zadbać o każdy szczegół, żeby wreszcie zdobyć upragnione mistrzostwo Roland Garros.