Puchar Davisa: Brazylijczycy prowadzą w Buenos Aires

/ Antoni Cichy , źródło: daviscup.com/własne, foto: AFP

Marcelo Melo i Bruno Soares pokonali Diego Sebastiana Schwarzmana i Carlosa Berlocqa. Brazylijczycy przybliżyli się w ten sposób do końcowego zwycięstwa. Potrzebują już tylko jednej wygranej, żeby awansować do ćwierćfinału Pucharu Davisa.

Piątkowe pojedynki w Buenos Aires obfitowały w zwroty akcji i dostarczyły sporo emocji. Nie inaczej było w sobotę, choć spotkanie rozstrzygnęło się w trzech setach.

W pierwszej partii zapachniało tie breakiem, bowiem żadna z par nie była w stanie doprowadzić do przełamania. Najbliżej byli w czwartym gemie Brazylijczycy. Skończyło się jednak na równowadze. Goście dopięli swego w samej końcówce, zaliczając breaka na 7:5.

Schwarzman i Berlocq podrażnieni porażką w pierwszym secie ruszyli do ataku już na samym początku drugiego. Szybko przełamali gości i prowadzili 2:0. Odpowiedź Melo i Soaresa była piorunująca. Trzykrotnie utrzymali podanie, przedzielając to dwoma breakami, co postawiło ich w komfortowej sytuacji. Argentyńczycy po szaleńczym gemie wygrali serwis na 3:5, ale Brazylijczycy dopełnili formalności.

Trzeci set znów był wyrównany. Zarówno Schwarzman z Berlocqiem, jak i Melo z Soaresem, niejednokrotnie prezentowali zagrania z wyższej półki. Kluczowe okazało się doświadczenie Brazylijczyków i to oni zaliczyli decydującego breaka.

Przed niedzielnymi pojedynkami singlistów goście prowadzą 2:1. Jeśli swoje spotkanie wygra Joao Souza lub Thomaz Bellucci, Brazylijczycy zagrają w ćwierćfinale Pucharu Davisa.