IPTL: Slammers nabierają tempa

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Ekipa Singapore Slammers odnotowała drugie z rzędu zwycięstwo w International Premier Tennis League. Serena Williams, Tomas Berdych i spółka pokonali przed własną publicznością UAE Royals 27-25.

IPTL to tenisowa liga, rozgrywana w czterech krajach Azji, w której udział biorą największe tenisowe gwiazdy. Na każde spotkanie składa się pięć jednosetowych pojedynków – singiel kobiet, mężczyzn i legend, debel mężczyzn, a także mikst. Końcowy wynik pojedynku to suma gemów wygranych przez każdy zespół. Kolejność meczów ustalana jest przez trenera zespołu, który pełni akurat rolę gospodarza. Więcej o całej formule IPTL możecie przeczytać TUTAJ.

Naszpikowana gwiazdami ekipa z Singapuru dosyć niespodziewanie przegrała cztery pierwsze spotkania w IPTL, ale przed własną publicznością zdołała się zmobilizować – wczoraj pokonała liderów tabeli Indian Aces, a dzisiaj wypunktowała wicelidera.

Mecz rozpoczął się od wysokiego „C”, bo naprzeciw siebie stanęły Serena Williams oraz debiutująca w tych rozgrywkach Caroline Wozniacki. Mimo, że jest to impreza pokazowa, a obie tenisistki są dobrymi przyjaciółkami, to za wiele żartów na korcie nie było, za to sporo dobrej gry.

Pojedynek rozpoczął się obiecująco dla Dunki, która wygrała dwa pierwsze gemy. Williams stratę natychmiast odrobiła, ale po kilku kolejnych minutach zrobiło się 4:2 dla Wozniacki (przy 3:2 i decydującym punkcie Amerykanka nie wykorzystała „wykładki” przy siatce), a później też 5:3. Williams jednak walczyła na całego, doprowadziła do stanu 5:5, a następnie wygrała w tie breaku 6-5, rozstrzygający punkt kończąc efektownym wolejem.

Kolejne sety także okazały się emocjonującym pojedynkami. Amerykanka nie miała czasu na regeneracje siły, gdyż w drugiej partii zagrała w mikście. Williams i Berdych pokonali w nim Nenada Zimonjicia oraz Kristinę Mladenovic 6:4.

W trzecim secie do zmagań przystąpiły legendy. Goran Ivanisević odrobił część strat ekipy z Emiratów Arabskich, ogrywając Patricka Raftera 6:4.

W takich okolicznościach bardzo dużej wagi nabrał mecz singlowy panów. Zarówno Tomas Berdych, jak i Marin Cilić od pierwszej do ostatniej piłki byli niezwykle skoncentrowani. O losach rywalizacji zadecydował jeden break. Czech skutecznie zrewanżował się Chorwatowi za porażkę sprzed kilku dni, wygrywając 6:4 (przy setbolu Berdych zagrał piorunujący forhend).

Ostatnim akcentem rywalizacji był mecz deblowy. Co prawda jako pierwsi sześć gemów ugrali Zimonjić oraz Cilić, ale o dwa gemy cały czas lepsza była ekipa z Singapuru. W takich okolicznościach regulamin nakazuje grać dalej. W tym przypadku oznaczało to przedłużenie meczu o ok. dwie minut, gdyż błyskawicznie swoje podanie wygrali Lleyton Hewitt oraz Nick Kyrgios.

Piątek jest dniem przerwy w International Premier Tennis League. Gwiazdy światowej tenisa przenoszą się do Indii (konkretnie do New Delhi), by rozegrać kolejne trzy serie spotkań. Tu poziom emocji i wrażeń artystycznych pójdzie jeszcze bardziej do góry, gdyż do akcji przystąpią m.in. Novak Djoković, Roger Federer oraz Pete Sampras.


Wyniki

DBS Singapore Slammers – Musafir.com UAE Royals 27-25
Serena Williams – Caroline Wozniacki 6:5 (6-5)
T. Berdych, S. Williams – N. Zimonjić, K. Mladenovic (Serbia, Francja) 6:4
Patrick Rafter – Goran Ivanisević 4:6
Tomas Berdych – Marin Cilić 6:4
L. Hewitt, N. Kyrgios – N. Zimonjić, M. Cilić 5:6