Hiszpański mistrz przekonany o sile Nadala
Sergi Bruguera, dwukrotny zwycięzca wielkoszlemowego Roland Garros, jest przekonany, że mimo problemów zdrowotnych Rafael Nadal jest wciąż bezkonkurencyjny w rozgrywkach na ceglanej mączce.
– Na korcie ziemnym nie ma nikogo, kto mógłby go dziś zdetronizować. Nie na tej nawierzchni. Rafa jest kompletnym zawodnikiem. Wydaje się, że jedynym, który może go dziś zmusić w Paryżu do wielkiej walki jest Novak Djoković, ale żeby tak się stało to Serb musiałby wspiąć się na swoje wyżyny dokładnie od pierwszej do ostatniej piłki spotkania – powiedział triumfator French Open z 1993 i 1994 roku, kiedy w finałowych pojedynkach pokonywał odpowiednio Jima Couriera i Alberto Beraseteguia.
43-letni Katalończyk, który zawodową karierę zakończył w 2002 roku stwierdził, że klucz do seryjnych zwycięstw Nadala tkwi w kilku szczegółach. – Po pierwsze, problemem dla rywali Rafaela jest to, że wszyscy próbują z nim wygrać w ten sam sposób i grają z nim według podobnego schematu, z którym Majorkańczyk świetnie sobie już radzi. Ponadto, Nadal potrafi ich zdominować dzięki swojemu forhendowi, którego rotacji nikt nie jest w stanie dorównać. I co najważniejsze – Nadal uderza piłkę mocniej od kogokolwiek w światowym tourze – dodał obecny trener Richarda Gasqueta.
Czy Nadal zdoła wygrać za kilka miesięcy Roland Garros po raz 10. w karierze? Większość obserwatorów jest zgodna, że najwięcej będzie zależeć od jego zdrowia, ale jeżeli ono dopisze Hiszpanowi, to trudno przypuszczać, że ktoś będzie potrafił go powstrzymać. – On wygrałby w Paryżu nawet, gdyby miał 95 lat – zauważył Gustavo Kuerten, inny paryski mistrz. Jedynym na horyzoncie wydaje się być wspomniany Djoković, z którym Nadal w ostatnich spotkaniach na mączce nie miał łatwego życia, a w 2013 i w 2014 roku dwa razy Serbowi uległ – w Monte Carlo oraz w Rzymie. Dwa mecze na centralnym korcie Roland Garros, w półfinale przed rokiem i w finale w obecnym sezonie zapisał na swoje konto jednak Hiszpan.
Nadal po obfitującej w problemy zdrowotne drugiej części rozgrywek 2014 poddał się zabiegowi usunięcia wyrostka robaczkowego. Zdobywca 14 wielkoszlemowych tytułów wrócił już jednak do treningów na korcie i zapewnia, że będzie w pełni przygotowany fizycznie do rozpoczęcia najbliższego sezonu.