Mauricio Hadad pozostaje trenerem Laury Robson

/ Antoni Cichy , źródło: tennis.com/własne, foto: AFP

Laura Robson nie zamierza zmieniać trenera. Wciąż współpracuje z Mauricio Hadadem, mimo że od stycznia nie wystąpiła w żadnym turnieju. Nie ma też pewności, że pojawi się na Australian Open.

Od prawie roku brytyjska tenisistka zmaga się z kontuzją nadgarstka. W wyniku problemów zdrowotnych poddała się operacji i pauzowała już do końca sezonu. Mimo tego nie zdecydowała się na zmianę trenera, pod wodzą którego nie rozegrała jeszcze ani jednegoo meczu WTA.

Wciąż nie wiadomo, kiedy kolumbijski szkoleniowiec zadebiutuje w boxie Robson. Jej udział w Australian Open stoi pod znakiem zapytania. Jeśli będzie zdrowa, może zagrać w Australii lub w jednym z mniejszych turniejów.

Hadad pełni rolę trenera Robson już od marca. Wcześniej tenisistka zmieniała szkoleniowców jak rękawiczki. Od lipca 2013 roku, kiedy była najwyżej notowana w rankingu WTA (27.), pracowała z kilkoma. Najpierw, po zapaści formy rozstała się Milesem Maclaganem, a w listopadzie i grudniu trenowała z Jessem Wittenem i Nickiem Saviano