Carlos Rodriguez rozstał się z Li Na

/ Anna Niemiec , źródło: sudinfo.be, foto: AFP

Argentyński szkoleniowiec ogłosił, że po Wimbledonie zakończył współpracę z Chińską tenisistką. Rodriguez wytłumaczył swoją decyzję koniecznością powrotu do akademii w Pekinie, w której pracował za nim rozpoczął współpracę z wiceliderką rankingu.

Już w marcu, po finale turnieju w Miami, pani Ding, która jest szefową akademii w Pekinie dała mi do zrozumienie, że potrzebuje mojej pomocy. Prosiła mnie, żeby wrócił jeszcze w kwietniu, ale ja bardzo chciałem towarzyszyć Li Na w trakcie dwóch następnych Wielkich Szlemów. Teraz ona będzie miała trochę czasu, żeby móc się przygotować do US Open – wyjaśnił powody swojej decyzji Rodriguez.

Sama tenisistka jeszcze nie skomentowała publicznie zaistniałej sytuacji. Były szkoleniowiec Justin Henin zdradził jednak, jak przebiegała rozmowa podczas, której poinformował podopieczną o swojej decyzji. – Rozmawialiśmy w noc po jej porażce z Zahlavovą Strycovą. Ona zupełnie się tego nie spodziewała, rozpłakała się. To był bardzo trudny moment, ale w końcu zrozumiała moją sytuację – zakończył Carlos Rodriguez.

Li Na z argentyńskim trenerem współpracowała od połowy 2012 roku. W tym czasie chińska tenisistka wygrała cztery turnieje, w tym wielkoszlemowy Australian Open. Dotarła również do drugiego, najwyższego w karierze, miejsca w rankingu WTA.