Fed Cup: w St. Louis na remis

/ Antoni Cichy , źródło: fedcup.com/własne, foto: AFP

Po dwóch sobotnich spotkaniu Stany Zjednoczone remisują 1:1 z Francją. Zwycięstwo w pierwszym meczu odniosła dla Trójkolorowych Caroline Garcia, natomiast Madison Keys pokonała w drugim pojedynku Alize Cornet.

Garcia, niespodziewana triumfatorka turnieju w Bogocie, po raz kolejny pokazała pełnię swoich możliwości. 20-latka pokonała 6:3, 6:2 znacznie wyżej notowaną Sloane Stephens. Francuzka wybrnęła z małej opresji na początku pierwszej partii. Z każdą kolejną piłką poczynała sobie coraz śmielej.

Drugiego punktu dla swojej reprezentacji nie zdobyła Alize Cornet. Zwyciężczyni turnieju w Katowicach po blisko trzygodzinnym pojedynku uległa walecznej Madison Keys. Młodziutkiej Amerykanki nie zraziła porażka w pierwszym secie po tie breaku 6:7(4).

19-latka pokazała lwi pazur w drugiej partii. Wprawdzie pomogły jej nieco problemy zdrowotne Cornet, która od czwartego gema uskarżała się na problemy z lewym kolanem, ale w żadnym wypadku nie umniejsza to jej osiągnięcia. Keys odegrała się Francuzce za pierwszego seta i drugiego zapisała na swoim koncie po tie breaku wygranym 7-4.

Reprezentantka gospodarzy w trzecim secie od razu ruszyła do ataku, chcąc wykorzystać nerwowe poczynania Cornet. Opłaciło się. Nastolatka oddała dużo bardziej doświadczonej rywalce tylko trzy gemy i odniosła w decydującej partii zwycięstwo na wagę remisu 1:1 w konfrontacji amerykańsko-francuskiej.

Przed niedzielnymi meczami sprawa awansu (utrzymania w przypadku USA) do Grupy Światowej pozostaje otwarta. Wiele będzie zależało niewątpliwie od pojedynku Stephens-Cornet, który otworzy drugi dzień zmagań.
 


Wyniki

USA – Francja 1:1
Sloane Stephens – Caroline Garcia 6:3, 6:2
Madison Keys – Alize Cornet 6:7(4), 7:6(4), 6:3