Federer: zmiana rakiety pomogła

/ Antoni Cichy , źródło: sportsmole.co.uk/własne, foto: AFP

Roger Federer w Dubaju zdobył swój pierwszy tytuł od 9 miesięcy. Jak sam przyznał, do powrotu do wysokiej formy miała się przyczynić zmiana rakiety.

Po kompletnie nieudanym minionym sezonie wielu spisywało Federera na straty i nie wierzyło w jego powrót. Przed startem tegorocznych zmagań 32-latek zmienił rakietę i sytuacja Szwajcara w świecie tenisa zdaje się wracać do normy. Roger używa obecnie rakiety z główką większą o 8 cali kwadratowych od tej, którą grał jeszcze kilka miesięcy temu.

W sobotę Federer wywalczył tytuł na kortach Dubaju i potwierdził, że pogłoski o jego wypaleniu należy uznać za przedwczesne. – Cieszę się, że wszystko jest teraz jasne. Nie muszę o tym myśleć, po prostu mogę grać – cytuje Federera oficjalna strona ATP.

Sam Szwajcar nie ukrywa, że sporą rolę odegrała zmiana rakiety. Obecnie używa on modelu Wilsona z główką większą o 8 cali kwadratowych. – Nie mam z tyłu głowy żadnych myśli dotyczących tego, czy rakieta jest dobra czy nie. Byłem przekonany do niej po treningach, ale zawsze masz nadzieję, że przyjdą wyniki i tak się dzieje – tłumaczy triumfator Dubai Duty Free Tennis Championships.

Kiedy możesz grać w ten sposób, czujesz się swobodniej, masz wolny umysł. Tak się dzieje, kiedy lepiej sobie radzisz. Jestem bardzo szczęśliwy – powiedział Federer.