Stephens: każdy punkt jest ważny

/ Antoni Cichy , źródło: tennisearth.com/własne, foto: AFP

Sloane Stephens przebojem wdarła się na salony kobiecego tenisa, pokonując w ćwierćfinale ostatniej edycji Australian Open Serene Williams. Młoda Amerykanka udziela kilka cennych wskazówek zawodniczkom, które chciałyby pójść w jej ślady.

Według Stephens kluczem do dobrej gry jest utrzymywanie równego poziomu przez całe spotkanie, niezależnie czy mowa o zwykłej akcji czy o piłce meczowej. – Każdy punkt jest niezwykle ważny. Każdy punk zbliża cię do piłki meczowej. Nie ma ważniejszych i mniej ważnych punktów. Dlatego też trzeba podążać za obraną strategią i nie robić nagle czegoś innego. Jeżeli się da, trzeba kontynuować agresywną grę. Jedna z przyczyn, dla których pewni tenisiści lepiej radzą sobie przy piłkach meczowych, to fakt, że wciąż robią swoje po objęciu prowadzenia – mówi 20-latka.

Amerykanka zapytana, jak pokonać ją przy piłce meczowej, szczerze odpowiada – Graj tak, jak grałaś przez cały mecz i nie zmieniaj swojej strategii.