Federer zaimponował Samprasowi

/ Antoni Cichy , źródło: thetennisspace.com, foto: AFP

Pete Sampras nie może się nadziwić Rogerowi Federerowi, iż ten w trakcie sezonu podróżuje wspólnie z żoną oraz dziećmi. Amerykanin nie wyobraża sobie siebie w podobnej sytuacji.

Federer grę w turniejach łączy z czasem spełnianym w gronie rodzinnym, co spotyka się z podziwem Samprasa. – Jestem pod wrażeniem tego, że podróżuje z dziećmi. Bycie jednocześnie ojcem, mężem i tenisistą, do tego w drodze, do łatwych nie należy. Nie wiem, czy byłbym w stanie to zrobić, lecz wydaje się, że Roger zawsze dobrze spędza czas, podróżując z żoną i dziećmi. Nie jestem pewny, czy wystarczyłoby mi cierpliwości dla moich dzieci. Chyba musiałbym mieszkać w innym pokoju hotelowym, aczkolwiek Roger dobrze sobie z tym wszystkim radzi. Chce być zawsze z rodziną. To coś świetnego. Może byłem innym typem człowieka – mówi 42-latek.

Triumfator 14 turniejów wielkoszlemowych nie doświadczył podobnych podróży. Rodzinne wyjazdy Federera stały się przez to przedmiotem dyskusji obu tenisistów. – Oboje mamy dwójkę dzieci i rozmawiamy o tym. Ciekawi mnie, jak podróżuje z dziećmi. Nigdy nie znalazłem się w takiej sytuacji. Pilnowanie dwójki dzieci w domu to już wystarczająco ciężkie zajęcie, a podróżowanie z nimi niewątpliwie wymaga jeszcze więcej czasu i energii, nawet jeśli korzystasz z pomocy niani – nie ukrywa Amerykanin.