Korespondencja z Paryża: ostatni taki Roland Garros

/ Ania Niemiec , źródło: Korespondencja z Paryża, foto: AFP

W siedzibie Muzeum Francuskiej Federacji Tenisa odbyła się dzisiaj ceremonia losowania turnieju głównego Roland Garros kobiet i mężczyzn. Swoją obecnością zaszczycili ubiegłoroczni mistrzowie imprezy, Rosjanka Maria Szarapowa i Hiszpan Rafael Nadal.

Zgromadzonych przywitał Jean Gachassin, prezydent Francuskiej Federacji Tenisowej. W swoim przemówieniu poinformował, że to ostatnia edycja turnieju na tak wyglądającym obiekcie Roland Garros. Po zakończeniu zawodów rozpoczną się prace modernizacyjne. W tym roku przypada 30 rocznica triumfu Yannicka Noaha we French Open, ostatniego francuza, któremu udało się wygrać tę imprezę. Jean Gachassin poprosił Rafaela, żeby nie brał do siebie tego, co teraz powie, ale jego wielkim marzeniem jest, żeby w okrągłą rocznicę tego wydarzenia, Francuz wzniósł nad głowę Puchar Muszkieterów.

Potem nastąpiła już główna część ceremonii, czyli losowanie. Panie jak wiadomo mają pierwszeństwo. Tenisistki nierozstawione zostały umieszczone w tabelce komputerowo. Zadanie rozlosowania 32 zawodniczek rozstawionych powierzono Rafaleowi Nadalowi. Serena jako turniejowa jedynka znalazła się na samej górze drabinki, a „Masza” rozstawiona z numerem dwa, na samym dole. Do górnej części drabinki trafiła również Agnieszka Radwańska, która w pierwszej rundzie zmierzy się z Izraelką Shahar Peer. Pierwszą rozstawioną zawodniczką, którą może spotkać na swojej drodze jest Venus Williams. Taki scenariusz może jednak „popsuć” Urszula Radwańska, która ze starszą z sióstr Williams zagra pierwszy mecz. Zatem pojedynek sióstr Radwańskich możliwy jest w trzeciej rundzie turnieju.

W tej samej części drabinki co Polki, znalazły się również m.in. Niemka Julia Goerges i Serbka Ana Ivanović. W ćwierćfinale, jeśli najwyżej rozstawione zawodniczki będą wygrywały swoje mecze, „Isię” czeka pojedynek z ubiegłoroczną finalistką Sarą Errani. Plany Włoszki mogą pokrzyżować Nadia Pietrowa, Carla Suarez-Navarro lub Sabine Lisicki. Najciekawiej zapowiadającym się meczem pierwszej rundy turnieju kobiet, jest spotkanie Caroline Wozniacki z Brytyjką Laurą Robson. W innych interesujących meczach tej fazy turnieju Niemka Angelique Kerber spotka się ze swoją rodaczką Moną Barthel, Hiszpanka Carla Suarez-Navarro zagra z półfinalistką z Rzymu Rumunką Simoną Halep, Czeszka Klara Zakopalova zmierzy się z powracającą do wysokiej formy Estonką Kaią Kanepi, a naprzeciwko byłej liderki rankingu Serbki Jeleny Janković stanie Słowaczka Daniela Hantuchowa.

Potem przyszedł czas na rozlosowanie turnieju mężczyzn. Procedura z elektronicznym rozlosowaniem zawodników nierozstawionych została powtórzona. Łukasz Kubot trafił na zawodnika z eliminacji. W momencie losowanie nie było jeszcze wiadomo na kogo konkretnie. W kolejnej rundzie może zagrać z Francuzem Benoitem Paire lub Cypryjczykiem Marcosem Baghdatisem. Rozlosowania zawodników rozstawionych dokonała Maria Szarapowa, która jak zwykle prezentowała się klasą.

Najistotniejszą niewiadomą było to, do której „połówki” trafi faworyt turnieju, rozstawiony z numerem trzy Rafael Nadal. Rosjanka jako pierwszy wyciągnęła żeton oznaczony trójką, więc to Novak Djoković, numer jeden tegorocznego Rolanda Garrosa zmierzyć się ewentualnie z Hiszpanem w półfinale. Do Rogera Federera trafił w takim razie David Ferrer. Jerzy Janowicz w pierwszej rundzie będzie miał okazję do rewanżu na Hiszpanie Albercie Ramosie za niedawną porażkę w Barcelonie. Pierwszym rozstawionym zawodnikiem na jego drodze będzie najprawdopodobniej nr 9 Szwajcar Stanisław Wawrinka. Jeśli jesteśmy przy rewanżach, to w trzeciej rundzie może dojść do spotkania pomiędzy Djokovicem, a Grigorem Dimitrovem. Serb na pewno dobrze pamięta ostatnie spotkanie z Bułgarem w Madrycie. Największy jęk zawodu było słychać, gdy okazało się, że jeden z faworytów gospodarzy Gael Monfils, już w pierwszej rundzie będzie musiał stawić czoła turniejowej piątce Czechowi Tomaszowi Berdychowi. Ciekawie zapowiada się również mecz innego Francuza, Gillesa Simona, który zmierzy się z byłym liderem rankingu ATP, Australijczykiem Leytonem Hewittem.

Jutro na kortach Roland Garros dzień przerwy. Pierwsze mecze turnieju głównego rozpoczną się w niedzielę.