Puchar Davisa: wszystko jest możliwe

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Trzy tegoroczne ćwierćfinały Pucharu Davisa odbędą się na kontynentach amerykańskich, zaś czwarty w Kazachstanie. Emocje zapowiadają się kapitalne, gdyż w żadnej z par nie ma zdecydowanego faworyta.

 

 

 

 

 

USA – Serbia
Boise, Idaho, USA
Nawierzchnia twarda w hali
 

""

USA:
Sam Querrey
John Isner
Bob Bryan
Mike Bryan
Jim Courier (kapitan)

 

""

Serbia
Novak Djoković
Viktor Troicki
Ilija Bozoljac
Nenad Zimonjić
Bogdan Obradović (kapitan)

To będzie wielkie tenisowe wydarzenie. Nadzwyczaj ciekawie zapowiadają się zarówno pojedynki singlowe, jak i mecz deblowy. Amerykańskie wieżowce będą próbować zatrzymać lidera rankingu. Novak Djoković w meczach singlowych Pucharu Davisa wygrał 20 z 27 spotkań, nawet jeżeli w Idaho dołoży dwa kolejne to może nie wystarczyć do końcowego triumfu. Wysoce prawdopodobne jest, że o losach tej konfrontacji zadecyduje piąty mecz.

Reprezentacje te zagrają ze sobą dopiero po raz drugi w Pucharze Davisa. Trzy lata temu w Belgradzie, w meczu pierwszej rundy, Serbowie wygrali 3-2 (prowadzili już 3-1). Co ciekawe aż siedmiu zawodników z tamtego składu zagra w najbliższy weekend w Boise (zabraknie jedynie kontuzjowanego Janko Tipsarevicia, w miejsce którego znalazł się 335. q rankingu Illja Bozoljać).

Argentyna – Francja
Buenos Aires, Argentyna
Nawierzchnia: mączka

 

""

Argentyna
Juan Monaco
Horacio Zeballos
Carlos Berlocq
David Nalbandian
Martin Jaite (kapitan)

 

""

Francja
Jo-Wilfried Tsonga
Richard Gasquet
Julien Benneteau
Michael Llodra
Arnaud Clement (kapitan)

Zapowiadają się długie spotkania. W drużynie gospodarzy brakuje co prawda największej gwiazdy Juana Martina Del Potro, ale jest czterech mocnych specjalistów od gry na czerwonej mączce. Bolączką Albicelestes może być jedynie słaba tegoroczna dyspozycja Juana Monaco (także w turniejach na kortach ziemnych). Francuzi natomiast są w tym roku niezwykle zdeterminowani, by po raz pierwszy od dwunastu lat sięgnąć po końcowe trofeum. Najlepiej świadczy o tym niezwykle mocno skład Trójkolorowych i miażdżące zwycięstwo w pierwszej rundzie z Izraelem (w pięciu spotkaniach stracili łącznie jednego seta!).

Za Argentyną nie przemawia z pewnością również bilans pojedynków z Francuzami w Pucharze Davisa. Tenisiści z Ameryki Południowej przegrali wszystkie pięć dotychczasowych spotkań!

Kazachstan – Czechy
Astana, Kazachstan
Nawierzchnia: mączka, w hali

 

""

Kazachstan
Michaił Kukuszkin
Andriej Gołubiew
Jewgienij Korolow
Jurij Szczukin
Dias Doskarajew (kapitan)

 

""

Czechy
Radek Stepanek
Lukas Rosol
Jan Hajek
Ivo Minar
Jaroslav Navratil (kapitan)

Reprezentacja Kazachstanu po raz drugi w historii gra w ćwierćfinale Pucharu Davisa i nie jest pozbawiona szans, by po raz pierwszy zagrać w półfinale. W ekipie obrońców tytułu brakuje kontuzjowanego Tomasa Berdycha i wiadomo, że w piątkowych meczach singlowych nie zagra powracający po kontuzji Radek Stepanek. Pomimo tego rankingi przemawiają za Czechami, ale ekipa z Kazachstanu już wielokrotnie udowodniła, iż nie zważa na żadne „zestawienia”.

Smaczku tej rywalizacji dodaj fakt, iż w jedynym dotychczasowym pojedynku tych reprezentacji górą okazał się Kazachstan. Dwa lata temu Czesi przegrali przed własną publicznością 2-3, chociaż po sobotnim deblu prowadzili 2-1. Wielką sensacją było wówczas zwycięstwo w czwartym meczu Andrieja Gołubiewa nad Tomasem Berdychem. Okazji do rewanżu w ten weekend nie będzie, ale Gołubiew znów ma szansę stać się bohaterem narodowym.

 

Kanada – Włochy
Vancouver, Kanada
Nawierzchnia: twarda, w hali
 

""

Kanada
Milos Raonic
Vasek Pospisil
Frank Dancevic
Daniel Nestor
Martin Laurendeau (kapitan)

 

""

Włochy
Andreas Seppi
Fabio Fognini
Paolo Lorenzi
Simone Bolelli
Corrado Barazzutti (kapitan)

Wielu upatruje w Kanadzie „czarnego konia” tegorocznych rozgrywek. W pierwszej rundzie ekipa klonowego liścia sprawiła sporą niespodziankę, eliminując przed własną publicznością Hiszpanię (grającą bez Nadala, Ferrera i Almagro). Teraz znów występują u siebie, ale zadanie czeka ich naprawdę trudne. Włoscy tenisiści prezentują w tym roku świetną dyspozycję, a w składzie mają czterech tenisistów z czołowej setki rankingu. W takiej sytuacji sam Milos Raonic niewiele zdziała. Kluczowy w tej konfrontacji wydaje się więc mecz deblowy, a doświadczenie prawie 41-letniego Daniela Nestora może być dla gospodarzy na wagę złota.

Kanadyjczycy i Włosi zagrają ze sobą po raz pierwszy w Pucharze Davisa.