Tamaryn Hendler wygrała Yucatan World Cup 2007

Piętnastoletnia Belgijka Tamaryn Hendler okazała się najlepsza w turnieju Yucatan World Cup 2007, który w zeszłym tygodniu odbywał się na kortach w Meksyku (kategoria G1). Trenującej na Florydzie zawodniczce bardzo sprzyjają warunki pogodowe w Ameryce Południowej, gdyż w tym roku odniosła już tam podobny sukces – odniosła zwycięstwo w Banana Bowl (kategoria G1).

Zwycięstwo w Meksyku nie przyszło jednak Belgijce aż tak łatwo jak można sobie wyobrazić. Wprawdzie aż do meczu finałowego nie straciła ani jednego seta, jednak trzeba przyznać, że nie trafiała na najsilniejsze rywalki w tych zawodach. Dużą niespodzianką był brak w finale najwyżej rozstawionej w tych zawodach Austriaczki, Nikoli Hofmanovej.

Szesnastolatkę, która jest sklasyfikowana na dziewiątym miejscu w rankingu ITF, wyeliminowała w półfinale Mallory Burdette. To właśnie szesnastoletnia Amerykanka była największą sensacją całego turnieju, gdyż będąc sklasyfikowaną w drugiej setce rankingu juniorskiego, potrafiła dojść do finału tak prestiżowego turnieju jak Yucatan World Cup.

Spotkanie finałowe pomiędzy Hendler i Burdette miało bardzo dziwny przebieg. Pierwsza partia bezdyskusyjnie należała do Belgijki, która nie dawała swojej rywalce najmniejszych szans na wyrównaną grę – rozgromiła ją 6:0. Amerykanka zaczęła grać dużo lepiej w drugim secie, kiedy to skracała wymiany. Na efekt nie trzeba było długo czekać – wygrała tego seta 6:3.

Gdy wydawało się, że szesnastoletnia Amerykanka złapała wiatr w żagle, to ponownie wyszło doświadczenie juniorskie Tamaryn Hendler. Młoda Belgijka, która jest uważana za wielki talent tamtejszego tenisa, nie dala najmniejszych szans swojej rywalce na wyrównany pojedynek w trzeciej, decydującej partii. Ostatecznie wygrała całe spotkanie nie tracąc w dwóch wygranych setach ani jednego gema.