Puchar Davisa: Bryanowie podtrzymali nadzieje

/ Bartosz Cębrzyna , źródło: własne/daviscup.com, foto: AFP

Bracia Bryanowie przedłużyli nadzieje amerykańskiej publiczności na awans do finału Pucharu Davisa. Amerykanie pokonali w sobotę duet Marcel Granollers i Marc Lopez, zwyciężając tym samym we wspomnianych rozgrywkach po raz 20 w karierze. Mecz zakończył się rezultatem 6:3, 3:6, 7:5, 7:5.

Nigdy nie jest łatwo grać przed tak impulsywnie reagującą publicznością – rozpoczął Mike Bryan. – Po zwycięstwie w pierwszym secie, Marcel skorzystał z pomocy lekarza i to trochę wytrąciło nas z rytmu gry. Chcieliśmy być agresywni, ale popełnialiśmy błędy i udało im się wyrównać. Ostatecznie wygraliśmy i mamy powody do zadowolenia, bowiem pokazaliśmy naprawdę dobry tenis.

Mike i Bob przywrócili tym samym nadzieję kibicom amerykańskiej reprezentacji, która przegrywa aktualnie 1:2 po dwóch porażkach singlowych. Awans Stanów Zjednoczonych do finału wydaje się jednak mało prawdopodobny, a całkiem prawdopodobne, że o losach rywalizacji przesądzi pierwszy z niedzielnych meczów, w którym David Ferrer zmierzy się z Johnem Isnerem.


Wyniki

Hiszpania – Stany Zjednoczone 2:1
M. Granollers, M. Lopez – B. Bryan, M. Bryan 6:3, 3:6, 7:5, 7:5