Podsumowanie sezonu – Łukasz Kubot

/ Jarosław Skoczylas , źródło: atptennis.com, własne, foto: atptennis.com

Łukasz Kubot rozpoczynał ten sezon z ogromnymi nadziejami awansu po raz pierwszy w karierze do pierwszej setki rankingu ATP. Jego plany bardzo szybko jednak zweryfikował sezon, w którym najlepszy polski tenisista spisywał się średnio, częściej jednak zaliczając słabe starty. Najprawdopodobniej przez słabe występy, Kubot zakończy sezon w okolicach 225 pozycji, a trzeba zauważyć, że rozpoczynał ten rok jako 120 tenisista świata. Tak więc trudno jeszcze wskazać tenisistę z naszego kraju, który zakończy sezon na najwyższym miejscu w klasyfikacji światowej (walczy o to jeszcze Michał Przysiężny).

Początek sezonu w wykonaniu Kubota był raczej mizerny – Polak był wprawdzie blisko przejścia eliminacji podczas Australian Open, jednak porażka z Lukasem Lacko była niemiłą niespodzianką dla polskiego obozu. Pod koniec stycznia polski zawodnik słabo zaprezentował się w Delray Beach, gdzie przegrał już w pierwszej rundzie z mało znanym Amerykaninem, Jesse Levine.

Kolejne turnieje nie były zbytnio lepsze, a może nawet gorsze, gdyż Kubotowi często zdarzało się ponosić porażki.. z tenisistami niesklasyfikowanymi w rankingu ATP! Polak odpadał w pierwszych rundach we Wrocławiu, Cherbourg, Casablance, Marakeszu, ponownie w Casablance (eliminacje turnieju ATP), Pradze oraz w Paryżu podczas eliminacji Rolanda Garrosa. Nieco łagodniejszym okiem należy spojrzeć natomiast na występy w Sarajewie, Napoli i Tunisie, gdzie potrafił wygrać.. jedno spotkanie.

Pierwszy znaczący wynik w tym roku nasz tenisista osiągnął dopiero podczas challengera w Astanie. Tam Kubot potrafił pokonać Sergeia Bubkę (syna słynnego tyczkarza), oraz Rosjanina Jewgienija Kiriłowa. Porażkę poniósł dopiero w ćwierćfinale, gdzie jego przeciwnikiem był Kamil Capkovic. Dobry występ w Kazachstanie nie przełożył się jednak zupełnie na grę w eliminacjach wielkoszlemowego Wimbledonu. Tam nasz zawodnik przegrał swój pierwszy mecz z Pavolem Cervenakiem.

Dwutygodniowa przerwa po słabiutkim występie w Londynie podziałała na najlepszego polskiego tenisistę w sposób mobilizujący. Kubot znakomicie zaprezentował się w Poznaniu podczas Porsche Open, dochodząc aż do półfinału (za występ otrzymał 36 punktów). Kilka dni później w Sopocie podczas Orange Prokom Open, miał ogromną szansę na pokonanie samego Tommy’ego Robredo, wtedy jednak górę wzięło wielkie doświadczenie Hiszpana.

Łukasz Kubot wykorzystując dobry okres w swojej grze, postanowił zaprezentować się kilka dni później w Stambule podczas challengera. Polak pokonał Tomasa Cakla i Farrukha Dustova, przegrywając w ćwierćfinale z … Lukasem Lacko. Nie udał się Polakowi za to występ w eliminacjach US Open, gdzie poniósł porażkę w decydującym meczu z drugim tenisistą naszego kraju, Michałem Przysiężnym. Zwycięstwo to może okazać się prorocze, gdyż bardzo możliwe, że Kubot spadnie za niedługo w rankingu za swojego reprezentacyjnego kolegę.

Swój najlepszy turniej singlowy Polak zanotował dopiero trzy tygodnie temu, znakomicie grając we francuskim challengerze w Andrezieux. Tam Kubot bez problemów pokonał Michela Krotochvila, oraz Olivera Maracha. Największą niespodziankę sprawił jednak w ćwierćfinale, eliminując z turnieju rewelację tego sezony, Steve’a Darcisa. Sposób na dobrze grającego tenisistę z Bolesławca znalazł dopiero Jose Acasuso.

Trzeba przyznać, że w tym roku znacznie lepiej Polakowi grało się w grze podwójnej, gdzie zaliczył wiele znakomitych wyników. W parze z Oliverem Marachem doszedł do finału w Casablance, natomiast w duecie z Zovko powtórzył ten wynik w Lyonie. Gdy dodamy do tego dwa półfinały (Sopot i Delray Beach) to wychodzi na to, że mamy w naszym kraju kolejnego specjalistę od gry deblowej. Obecnie Kubot znajduje się na 43 miejscu na świecie w deblowym rankingu ATP. Nam pozostaje wierzyć, że przyszły rok będzie znacznie bardziej udany dla Polaka, niż sezon mijający. Polak powinien pamiętać, że dla fanów tenisa, zawsze bardziej prestiżowe będą turnieje singlowe..

Łukasz Kubot

Miejsca zamieszkania – Lubin
Data urodzenia – 16.05.1982 r.
Wzrost – 190 centymetrów
Waga – 86 kilogramów

Miejsce w rankingu ATP – 191
Bilans meczy w tym sezonie – 22-25
Zarobki w tym sezonie – 146 630 USD
Zarobki w karierze – 479 510 USD

Największe sukcesy w tym sezonie – półfinały w Poznaniu i Andrezieux, ćwierćfinały w Doniecku, Astanie i Stambule.