Paryż: zapowiedź piątego dnia

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: własne/rolandgarros.com, foto: AFP

Piątego dnia zmagań w Roland Garros zostaną dokończone mecze 2. rundy singla. Na kortach pokażą się także specjaliści od gry podwójnej. Polaków najbardziej elektryzuje starcie Urszuli Radwańskiej z Petrą Kvitovą.

Polski mecz: Urszula Radwańska (Polska) – Petra Kvitova (Czechy, 4)

Jeszcze kilka miesięcy temu młodsza z sióstr Radwańskich stałaby na straconej pozycji przed konfrontacją z Kvitovą. Czeszka poprzedni sezon zakończyła na drugim miejscu, lecz w powszechnej opinii była najlepszą zawodniczką roku – wygrała Wimbledon oraz turniej Masters w Stambule. Jeszcze w styczniu wydawała się najpoważniejszą kandydatką na przejęcie po Caroline Wozniacki prowadzenia w rankingu WTA Tour, ale jej nadzwyczajna forma ulotniła się, przez co zamiast wspiąć się na szczyt, spadła na 4. pozycję w zestawieniu. I choć spotkanie 1. rundy Rolanda Garrosa wygrała łatwo (z Ashleigh Barty straciła tylko 3 gemy), to wciąż wydaje się być daleka od optymalnej dyspozycji.

Inaczej wygląda sytuacja Urszuli Radwańskiej. Krakowianka niedawno osiągnęła największy sukces w karierze, pokonując w Brukseli Marion Bartoli, a w poniedziałek, ogrywając Pauline Parmentier, potwierdziła, że jej niedawny triumf nie był dziełem przypadku. Polka znajduje się w dobrej dyspozycji i jeżeli psychicznie wytrzyma trudy czwartkowego pojedynku, to powinna stawić utytułowanej rywalce opór. Przy odrobinie szczęścia może z tej rywalizacji wyjść zwycięsko, a wtedy znacznie przybliży się do udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie.

Mecz dnia ATP: Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Denis Istomin (Uzbekistan)

Logika nakazuje sądzić, że w pierwszych rundach Rolanda Garrosa Rafael Nadal nie powinien mieć najmniejszych problemów ze swoimi rywalami. Hiszpan przyjechał do stolicy Francji, aby triumfować po raz siódmy i stać się samodzielnym rekordzistą w ilości zwycięstw na paryskich kortach (na razie palmę pierwszeństwa dzierży wspólnie z Bjoernem Borgiem). Nadalowi zdarza się jednak nie grać nadzwyczajnie w pierwszych meczach, co widzieliśmy chociażby w zeszłym roku, kiedy w 1. rundzie był o krok od porażki z Johnem Isnerem.

Jeżeli Hiszpan ma mieć na tym etapie jakieś problemy, wydaje się, że Denis Istomin jest tenisistą, który może mu je zaserwować – dosłownie i w przenośni. Reprezentant Uzbekistanu jest jednym z najbardziej atletycznych graczy w stawce. Dysponuje dobrym pierwszym podaniem i potrafi przejmować inicjatywę w wymianach, z czym Nadal czasem miewa problemy. Ponadto Uzbek zdaje się znajdować w wysokiej dyspozycji – w pierwszej rundzie turnieju oddał zaledwie 5 gemów Igorowi Kunicynowi.

Mecz dnia WTA: Caroline Wozniacki (Dania, 9) – Jarmila Gajdosova (Australia)

Caroline Wozniacki sukcesywnie spada w rankingu WTA Tour – na początku roku była liderką zestawienia, teraz zajmuje dopiero 9. pozycję – ale zmagania na kortach im. Rolanda Garrosa zaczęła bardzo dobrze. W pierwszym meczu w turnieju oddała zaledwie jednego gema Eleni Daniilidou. Jeżeli zwycięży w kolejnym pojedynku, osiągnie 3. rundę zmagań, dzięki czemu obroni punkty wywalczone przed rokiem i praktycznie zapewni sobie miejsce w czołowej „dziesiątce” zestawienia po zakończeniu French Open.

Plany Dunce może pokrzyżować Jarmila Gajdosova. Reprezentantka Australii jest zawodniczką niezwykle groźną na kortach ziemnych. Gajdosova w 2010 r. dotarła do 4. rundy French Open, a przed rokiem rywalizację zakończyła na trzeciej. Gdyby przegrała z Wozniacki, tegoroczny start byłby jej najgorszym od 2008 r. Można zatem przypuszczać, że zrobi wszystko, aby do tego nie dopuścić.

Pozostałe mecze z udziałem Polaków:
Druga runda debla:
A. Radwańska, A. Kerber (Polska, Niemcy) – F. Pennetta, F. Schiavone (Włochy)

Pierwsza runda debla:
M. Fyrstenberg, M. Matkowski (Polska, 4) – P. Andujar, G. Garcia-Lopez (Hiszpania)

Pierwsza runda miksta:
A. Rosolska, A. Peya (Polska, Austria) – J. Gajdosova, B. Soares (Australia, Brazylia)