I Halowe Mistrzostwa Wielkopolski Amatorów w Tenisie – II turniej

/ Michał Jaśniewicz , źródło: Informacja prasowa, foto:

Przybylski okazał się bezkonkurencyjny, Staschiński wykorzystał nieobecność lidera, Puchalski i Dziura, pomimo porażki w finale, nadal pozostają liderami rankingu. W świątecznym klimacie został rozegrany drugi turniej z cyklu I Halowych Mistrzostw Wielkopolski Amatorów w Tenisie. Do Parku Tenisowego Olimpia przyjechało rywalizować ponad 30 zawodników z całej Polski.

Do Poznania dotarli m.in. walczący o czołowy ranking Amatorskiego Tenisa Polskiego, aktualnie trzeci – Maciej Bańdo z Zakopanego oraz wicelider cyklu – Grzegorz Staschinski z Gubina.

W półfinale, Bańdo musiał uznać wyższość poznaniaka Pawła Dymnickiego, który zwyciężył w trzy setowym pojedynku 1:6, 6:4, 11-9. Staschinski wygrywając w półfinale z Pawłem Aszykiem 6:4 ,6:3 oraz w finale z Dymnickim 6:4, 6:4 od poniedziałku zapewnił sobie pierwsze miejsce w generalnej klasyfikacji. Na drugim miejscu znajduje się Paweł Dymnicki, trzecim Konrad Kolbusz z Rzeszowa, a z czwartego cieszyć się może Damian Dziura z Zielonej Góry.

Kategoria +40 od samego początku jest rozgrywana pod dyktando Janusza Przybylskiego, który w dwóch turniejach nie stracił nawet jednego seta. W finale na Olimpii pokonał Jacka Torzewskiego 6:3, 6:4. Teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości, że niestrudzenie zmierza po mistrzostwo w cyklu. O pozostałe miejsca, zawodnicy będą musieli walczyć do końca. Niestety przed meczem półfinałowym, Mariusz Mijalski ze względów zdrowotnych musiał wycofać się z turnieju. W tej sytuacji pozycję wicelidera przejął Jacek Torzewski. Pomiędzy zawodnikami jest tylko kilka punktów różnicy – ostatni turniej zadecyduje o miejscu zajmowanym na podium. Czwarte miejsce zajmuje Grzegorz Przybylski, który podobnie, jak przed dwoma tygodniami, rywalizował ze swoim bratem i musiał uznać jego wyższość.

Gra podwójna zakończyła się bez większych niespodzianek. W finale spotkały się dwa najwyżej rozstawione duety, Damian Dziura w parze z Jakubem Puchalskim oraz Jacek Torzewski w parze z Grzegorzem Staschinskim. Lepsi okazali się ci drudzy, wygrywając 7:5, 6:4. Z miejsca na podium cieszyli się również Paweł Aszyk z Andrzejem Kiełbowskim. W cyklu liderami ciągle pozostają Dziura i Puchalski, aczkolwiek tylko 3 punkty dzielą ich od wiceliderów, zwycięzców z Olimpii.

Ostatnie starcie gigantów z kortów amatorskich – finał cyklu, dopiero w marcu przyszłego roku. Organizator – Jakub Puchalski, podobnie jak w cyklu letnim planuje dodatkowy turniej poza Poznaniem, który być może zostanie rozegrany już na początku lutego.
Patronat medialny nad imprezą, jak zawsze sprawuje Nasz Głos Poznański.

""

""

""