Jedynie Natalii Kołat (nr 1) udało się przejść eliminacje turnieju Bella Cup w Toruniu (pula nagród 25 000 USD). Reprezentantka Polski wygrała w ostatniej rundzie eliminacji z Haną Birnerovą (1063 WTA).
Osiemnastoletnia Czeszka starała się grać mocno dokładnie, jednak w obu setach popełniła sporo niewymuszonych błędów. Spokojnie grająca Kołat, oba sety pewnie zapiała na swoim koncie, wygrywając ostatecznie 6:3, 6:2.
Bardzo dobrze spotkanie z Alexandrą Dulgheru (nr 6) zaczęła Edyta Cieplucha, jednak jej ofensywna gra nie trwała zbyt długo. Z każdą piłką Rumunka coraz bardziej przejmowała inicjatywę, kończąc pewnie spotkanie w dwóch setach. Cieplucha jednak wystąpi w turnieju głównym jako tak zwany "szczęśliwy przegrany" z powodu wycofania się jednej z tenisistek.
Bardzo dobrze zagrała w ostatnim spotkaniu eliminacji, Aleksandra Grela (nr 14). Szesnastoletnia Polka nie była jednak w stanie ugrać nawet seta ze zdecydowanie wyżej notowaną Michelle Gerards (nr 2).
Kilka świetnych akcji w meczu przeciwko Lence Wienerovej (nr 3) pokazała również Justyna Jegiołka (nr 11). Mierząca 185 centymetrów szesnastolatka z Leśnicy, dobrze serwowała mniej więcej do połowy setów, później jednak coraz większą przewagę miała Słowaczka. Ostatecznie młoda Polka przegrała mecz w dwóch setach, odpadając tym samym z turnieju.
Wyniki III rundy eliminacji:
Natalia Kołat (Polska, 1) - Hana Birnerova (Czechy) 6:3, 6:2
Michelle Gerards (Holandia, 2) - Aleksandra Grela (Polska, 14) 6:3, 6:4
Lenka Wienerova (Słowacja, 3) - Justyna Jegiołka (Polska, 11) 6:3, 6:3
Irina Kuzmina (Łotwa, 4) - Magdalena Tokarczyk (Polska) 6:0, 6:2
Alexandra Dulgheru (Rumunia, 6) - Edyta Cieplucha (Polska) 6:2, 6:3