Z problemami, ale zwycięsko

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Początkowe chwile inauguracyjnego meczu w Miami nie były udane dla Agnieszki Radwańskiej. Jednak nasza najlepsza singlistka zdołała się podnieść po porażce w pierwszej odsłonie i ostatecznie pokonała Tamarine Tanasugarn. 20-letnia Polka wygrała z 31-letnią Tajką 4:6, 6:3, 6:2 i awansowała do trzeciej rundy imprezy po 2 godzinach gry.

W pierwszej partii wyrównana walka toczyła się do stanu 2:2. Wówczas popularna Isia straciła swoje podanie i nie zdołała odrobić strat już do końca seta. Tamarine Tanasugarn bardzo pewnie serwowała w tym fragmencie gry, nie dając Polce nawet szansy na uzyskanie breaka. Obraz gry uległ zmianie w drugiej partii. Rozstawiona z „dziesiątką” Agnieszka zaczęła narzucać swoje warunki gry, zwłaszcza we własnych gemach serwisowych. 20-letnia krakowianka fantastycznie wprowadzała piłki do gry, przegrywając przy swoim podaniu zaledwie 2 punkty. Udało jej się także przełamać 31-letnią Tajkę i wygrać seta 6:3. Decydująca partia to okres bezapelacyjnej dominacji naszej gwiazdy. Jedenasta rakieta świata błyskawicznie zdobywała kolejne gemy i wyszła na prowadzenie 5:0. Wówczas nastąpiło krótkotrwałe przebudzenie w grze Azjatki, która zapisała na swoje konto dwa kolejne gemy. Na więcej jednak nie było jej już stać. Agnieszka Radwańska triumfowała 4:6, 6:3, 6:2 po 2 godzinach gry.

Dla Agnieszki była to już trzecia konfrontacja z 31-letnią Tajką. Dotychczas 20-letnia krakowianka spotykała się z Tanasugarn w 2006 roku na Wimbledonie i w poprzednim sezonie w Pattayi. Za każdym razem Radwańska triumfowała w dwóch setach.

Polka rozegrała dopiero pierwsze spotkanie w tegorocznej edycji Sony Ericsson Open w Miami (pula nagród 4,5 miliona dolarów). Jako zawodniczce rozstawionej przysługiwał jej w pierwszej rundzie wolny los. Kolejną przeciwniczką Agnieszki Radwańskiej będzie Kaia Kanepi. Rozstawiona z numerem 21 Estonka pokonała 4:6, 6:4, 7:5 Hiszpankę Marię Jose Martinez Sanchez.

Agnieszka Radwańska startuje w Miami po raz trzeci. W dwóch poprzednich edycjach zaprezentowała diametralnie różne oblicza. W 2007 roku w dobrym stylu dotarła do czwartej rundy, eliminując po drodze Martinę Hingis. Natomiast w poprzednim sezonie przegrała już na starcie „piątej lewy Wielkiego Szlema”, przegrywając w trzech setach z Portugalką Michelle Larcher de Brito.

Za awans do trzeciej rundy imprezy WTA Premier Mandatory w Miami Radwańska otrzyma 80 punktów rankingowych oraz 18740 dolarów. Dzisiaj czeka jeszcze Agnieszkę spotkanie pierwszej rundy debla. Wraz z Węgierką Agnes Szavay zmierzą się z duetem włosko-rosyjskim, Flavią Pennettą i Marią Kirilenko.

Wynik drugiej rundy singla:
Agnieszka Radwańska (Polska, 10) – Tamarine Tanasugarn (Tajlandia) 4:6, 6:3, 6:2

Zobacz komplet sobotnich wyników turnieju WTA w Miami!