Agnieszka wkracza do akcji

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonopen.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Dzisiaj o godzinie 15 polskiego czasu Agnieszka Radwańska zainauguruje udział w turnieju WTA w Miami. 20-letnia krakowianka zagra na Florydzie z „dziesiątką”, a jej pierwszą rywalką będzie doświadczona Tajka Tamarine Tanasugarn.

Dla Agnieszki Radwańskiej będzie to trzeci występ w turnieju nazywanym potocznie „piątą lewą Wielkiego Szlema”. Debiut w 2007 roku był dla Polki niezwykle udany. Dotarła do czwartej rundy, eliminując po drodze wielką Martinę Hingis. Przed rokiem Isia opuszczała Florydę w zupełnie innym nastroju. Uległa bowiem już w swoim pierwszym meczu młodziutkiej Portugalce Michelle Larcher De Brito.

Tym razem Agnieszka Radwańska przystępuje do imprezy Sony Ericsson Open z „dziesiątką”. Pierwszą rywalką jedenastej w rankingu WTA Polki będzie Tajka Tamarine Tanasugarn. 31-letnia Azjatka to dobra znajoma Isi. Nasza najlepsza tenisistka wygrała z nią w 2006 roku na Wimbledonie i w poprzednim sezonie w Pattayi. Obecny sezon nie należy do najbardziej udanych w karierze 31-letniej Tajki. Jedyne zwycięstwa w zawodowym cyklu odniosła u siebie w domu, w Pattayi, dochodząc do ćwierćfinału. W pierwszej rundzie w Miami pokonała Nathalie Dechy. Agnieszka jest zdecydowaną faworytką tego spotkania. Jej kolejną rywalką będzie zwyciężczyni konfrontacji Marii Jose Martinez Sanchez z Kaią Kanepi (nr 21). Prawdziwe wyzwanie może czekać krakowiankę w czwartej rundzie. Los bowiem sprawił, że Polka znalazła się w tej samej części turniejowej drabinki, co Venus Williams (nr 5).

Dzisiaj Agnieszka Radwańska rozegra także pierwsze spotkanie w turnieju gry podwójnej. Partnerką krakowianki, podobnie jak w Indian Wells, jest Agnes Szavay. Na początek polsko-węgierski duet zmierzy się z parą numer 8, Flavią Pennettą i Marią Kirilenko – półfinalistkami imprezy w Indian Wells.

W ostatniej chwili szansę występu w Miami otrzymały Klaudia Jans i Alicja Rosolska. Polki zajęły w turniejowej drabince miejsce Tiantian Sun i Mariny Eraković, które musiały zrezygnować ze względu na kontuzję biodra Nowozelandki. Pierwszymi rywalkami sopocianki i warszawianki będą rozstawione z „siódemką” Yung-Jan Chan z Tajwanu i Francesca Schiavone z Włoch.