Polki poznały rywalki

/ Tomasz Krasoń , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: Archiwum Tenisklubu

Aż trzy polskie tenisistki wystąpią w turnieju WTA Premier Mandatory w Indian Wells. W puli nagród tegorocznej edycji imprezy rozgrywanej pod egidą BNP Paribas Open znalazło się 4 i pół miliona dolarów. Z Polek największą szansę na sporą część tej kwoty ma Agnieszka Radwańska. 20-letnia krakowianka została rozstawiona z „siódemką” i w pierwszej rundzie otrzymała wolny los. Oprócz niej w Kalifornii wystąpią wracająca po problemach zdrowotnych Marta Domachowska i wyróżniona „dziką kartą” Urszula Radwańska.

Najwyżej klasyfikowana polska singlistka przeżywa ostatnio ciężkie chwile. Przegrała trzy kolejne spotkania w cyklu WTA i od porażki w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open nie odbudowała formy. W międzyczasie zmagała się z kontuzją uda, anginą oraz grypą żołądkową, a do jej najlepszych tegorocznych rezultatów zaliczyć można ćwierćfinały imprez w Sydney i Dubaju. Szansę na przełamanie złej passy Agnieszka Radwańska ma już w Indian Wells. Z uwagi na wysoki ranking Polka otrzymała wolny los w pierwszej rundzie i udział w turnieju Premier Mandatory rozpocznie od meczu z lepszą z pary Samantha Stosur i Francesca Schiavone. Zarówno Australijka, jak i Włoszka są przedstawicielkami nietypowego stylu. Obie są znakomitymi deblistkami, preferują grę przy siatce a do tego są dobrze przygotowane fizycznie. Z tenisistek rozstawionych najbliżej Radwańskiej znalazła się Kanadyjka polskiego pochodzenia, Aleksandra Wozniak (nr 25), z którą Isia może zmierzyć się w trzeciej rundzie. Na dalszej drodze krakowianki mogą stanąć Alize Cornet (nr 11), a w ćwierćfinale Jelena Janković (nr 2).

W tej samej ćwiartce drabinki znalazła się Marta Domachowska. Wracająca na światowe korty po problemach zdrowotnych (powikłania pogrypowe) warszawianka pierwsze spotkaniw po blisko dwumiesięcznej przerwie rozegra przeciwko Anastazji Pawliuczenkowej. Rywalka 23-letniej Polki dopiero w tym toku skończy 18 lat, a na światowych kortach nie odnosiła jeszcze spektakularnych sukcesów. Rosjanka jest jednak uważana za wielki talent, a rozgłos zyskała dzięki świetnym wynikom w kategorii juniorek. Gdyby Marcie Domachowskiej udało się pokonać 42. tenisistkę świata, to w kolejnej rundzie zmierzy się Jeleną Janković.

Start Urszuli Radwańskiej w głównym turnieju Indian Wells jeszcze do niedawna stał pod znakiem zapytania. Organizatorzy docenili jednak 18-letnią krakowiankę i drugi rok z rzędu przyznali jej „dziką kartę”. W poprzednim sezonie nie wykorzystała otrzymanej szansy, przegrywając z Zi Yan. Tym razem Polka postara się o lepszy rezultat. Jej pierwsza rywalka nie jest jeszcze znana, gdyż młodszą z sióstr Radwańskich czeka konfrontacja z kwalifikantką. W razie zwycięstwa Polka spotka się z turniejową „szóstką” Swietłaną Kuzniecową.

Z polskich tenisistek jedynie Agnieszka Radwańska broni w Indian Wells punktów do rankingu WTA. Przed rokiem dotarła bowiem do ćwierćfinału tej prestiżowej imprezy. Natomiast Marta Domachowska i Urszula Radwańska przegrały przed rokiem pierwsze mecze i ich dorobek punktowy nie ulegnie uszczuplenie nawet w razie niepowodzenia.

Początek turnieju zaplanowano na środę, 11 marca. Rozstawione tenisistki (wśród nich Agnieszka Radwańska) przystąpią do gry najwcześniej w piątek.

Losowanie Polek w Indian Wells:
Agnieszka Radwańska (Polska, 7) – wolny los
Agnieszka Radwańska (Polska, 7) – Samantha Stosur (Australia)/Francesca Schiavone (Włochy)

Marta Domachowska (Polska) – Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja)
Marta Domachowska (Polska)/Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja) – Jelena Janković (Serbia, 2)

Urszula Radwańska (Polska, WC) – kwalifikantka
Urszula Radwańska (Polska, WC)/kwalifikantka – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6)

Zobacz całą drabinkę turnieju WTA w Indian Wells!