Jednak się nie udało

/ Michał Jaśniewicz , źródło: australianopen.com, foto: australianopen.com

Niestety nie zobaczymy Polaka w turnieju głównym Australian Open, w
grze pojedynczej. Nasz najlepszy singlista, Łukasz Kubot przegrał w
trzeciej rundzie kwalifikacji ze Słowakiem Lukasem Lacko. Mecz trwał
ponad dwie i pół godziny.

Przed decydującym o awansie do turnieju głównego meczem faworytem
wydawał się nasz zawodnik, rozstawiony w kwalifikacjach z numerem
trzynastym. Spotkanie było niezwykle zacięte, o losach pierwszego seta
zadecydował tie-break, wygrany przez Słowaka 7:4. Dwie kolejne partie
kończyły się wynikami 6:4, najpierw dla Łukasza, ale niestety
decydujący set takim rezultatem zakończył się dla Lacko. Awans Słowaka
do turnieju wielkoszlemowego w Melbourne jest jego zdecydowanie
największym sukcesem w karierze. 193 na świecie Lacko grał dotąd
głównie w imprezach niższej rangi.

Główną przyczyną porażki Kubota wydaje się być serwis. Polak nie
zaaplikował dziś rywalowi ani jednego asa, a ponadto popełnił sześć
podwójnych błędów i aż osiem razy przegrał swój gem serwisowy. Do tego
popełnił czterdzieści trzy niewymuszone błędy. Co prawda Lacko stracił
z własnych błędów o trzy punkty więcej, ale jednocześnie zanotował
czterdzieści piłek wygrywających, przy zaledwie siedemnastu Kubota.

Już w pierwszej rundzie kwalifikacji odpadli Michał Przysiężny oraz
Joanna Sakowicz. Tym samym w turnieju głównym pozostanie nam
emocjonować się występami Agnieszki Radwańskiej, Marty Domachowskiej
oraz naszego eksportowego debla Mariusza Fyrstenberga i Marcina
Matkowskiego.

Losowanie drabinki singlistów oraz singlistek odbyło się wczoraj.
Marta Domachowska swój pierwszy mecz rozegra w poniedziałek o godzinie
11 czasu w Melbourne (w Polsce godzina 1 w nocy), na korcie numer
czternaście. Jej rywalką będzie, sklasyfikowana na 39 miejscu, Rosjanka
Olga Pouczkowa. Gdyby naszej zawodniczce udało się wygrać, to wtedy
stanie przed szansą „skrzyżowania rakiet” z samą Amelie Mauresmo,
jeżeli oczywiście Francuzka wygra swój pierwszy mecz, z czarnoskórą
Amerykanką Shenay Perry.

Radwańska w przeciwieństwie do Marty znalazła się w górnej części
drabinki i swój mecz zagra we wtorek. Rywalką Agnieszki będzie
tenisista z Uzbekistanu, 99 na świecie, Varvara Lepczenko. Lepsza z tej
pary zmierzy się w drugiej rundzie turnieju z Serbką Anną Ivanovic
(rozstawiona z numerem 13) lub wielce utalentowaną Amerykanką Vanią
King.


III runda eliminacji:

Lukas Lacko (Słowacja) – Łukasz Kubot (Polska, 13) 7:6(4), 4:6, 6:4