Na początek Szwedowa

Urodzona w Rosji, ale reprezentująca barwy Kazachstanu Jarosława Szwedowa będzie pierwszą rywalką Agnieszki Radwańskiej w ostatnim tegorocznym turnieju wielkoszlemowym. Mecz Polki został zaplanowany jako drugi w kolejności na korcie numer 11, a zatem powinien się rozpocząć około godziny 19 czasu polskiego.

Dla „Isi” to już trzeci występ w US Open. W inauguracyjnym starcie dotarła do drugiej rundy, gdzie przegrała z Tatianą Golovin. W zeszłym roku odpadła dopiero w 1/8 finału, wcześniej sensacyjnie pokonując broniącą tytułu Marię Szarapową. Dla Szwedowej to drugi start w nowojorskim turnieju głównym. Przed rokiem przegrała w pierwszej rundzie z Cassey Dellacqa.

Obie tenisistki nigdy ze sobą jeszcze nie grały. Obie należą także do młodego pokolenia zawodniczek, bowiem 19-letnia Radwańska jest tylko rok młodsza od swojej rywalki. Reprezentantka Kazachstanu nie wydaje się być groźną przeciwniczką dla Polki, ale jak sama „Isia” zaznacza, spotkanie nie będzie łatwe. Szwedowa przebrnęła przez trzy rundy kwalifikacji, ale nie zmęczyła się za bardzo, wygrywając w miarę pewnie i szybko. Nasza tenisistka znajduje się jednak w dobrej formie. W tym sezonie wygrała już trzy turnieje (w całej karierze cztery) i wszystko wskazuje na to, że uraz ręki, z którym się od dłuższego czasu borykała, został wyleczony.