Klęska Polaków

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski doznali sensacyjnej porażki w ćwierćfinale turnieju ATP w Stuttgarcie. Najwyżej rozstawiona polska para nie dała rady, grającym z „dziką kartą” Andreasowi Beckowi i Martinowi Fischerowi, ulegając im 3:6, 6:3, 9-11.

Już początek spotkania był zaskakujący. W pierwszej partii to Niemiec i Austriak zyskali przewagę i kontrolowali sytuację. Tylko co druga piłka z pierwszego serwisu Polaków trafiała w karo, a na dodatek nasi zawodnicy przegrywali większość wymian z głębi kortu. Obronili jednego break pointa, ale przy dwóch kolejnych okazjach rywali byli bezradni i ulegli 3:6.

W drugim secie „Frytka” i „Matka” nieco się pozbierali i wzięli do pracy. Podanie, tak jak i w pierwszej odsłonie, raz funkcjonowało, a raz nie, ale na szczęście polscy tenisiści poprawili grę z głębi. Tym razem nie dali się przełamać ani razu, broniąc dwóch break pointów, a sami wykorzystali jedyną okazję na odebranie serwisu rywalom i triumfowali 6:3.

Super tie break był bardzo zacięty. Na dziesięć wykonanych pierwszych podań Polacy w cel trafili jedynie dwukrotnie. Jednak przeciwnicy też nie dysponowali silną bronią serwisową. Wszystko rozegrało się w grze z głębi kortu i akcjach przy siatce. W tych elementach minimalnie gorsi byli Polacy i przegrali 9-11, co z pewnością jest dużą i niemiłą niespodzianką.

Wynik ćwierćfinału debla:
Andreas Beck, Martin Fischer (Niemcy, Austria, WC) – Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 1) 6:3, 3:6, 11-9