Przysiężny nie dał rady Rochusowi

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: atptennis.com, foto: atptennis.com

Nie było radosnej dla nas niespodzianki w meczu I rundy turnieju ATP w Poertschach między Olivierem Rochusem i Michałem Przysiężnym. Polak przegrał ze sklasyfikowanym o ponad 300 miejsc wyżej w rankingu Belgiem 2:6, 4:6 i odpadł z imprezy.

Urodzony w Głogowie, a mieszkający we Wrocławiu Przysiężny próbował toczyć wyrównaną walkę z bardziej utytułowanym rywalem, lecz niestety ten na niewiele mu pozwalał. W pierwszej partii obaj serwowali na podobnym poziomie, jednak to Belg dysponował potężniejszym returnem i dzięki temu dwukrotnie przełamał naszego zawodnika, wygrywając 6:2. Rochus zdecydowanie lepiej radził sobie w wymianach z głębi kortu, co także przełożyło się na wynik.

W drugiej odsłonie Przysiężny prowadził równiejszą grę. Mimo że miał zaledwie 53% trafionego pierwszego podania, popełniał mniej błędów i lepiej poruszał się na linii końcowej, co zaowocowało większą liczbą wygranych wymian. Rochus podawał dużo lepiej i nie musiał bronić żadnego break pointa. Z kolei Przysiężny dwukrotnie był w opałach. Raz udało mu się z nich wyjść, ale przy kolejnej okazji Belg się nie pomylił i przełamał naszego tenisisty. Przewaga w postaci breaka wystarczyła do osiągnięcia zwycięstwa 6:4.

Dla Przysiężnego był to pierwszy turniej w tym roku. Nasz zawodnik powraca do wyczynowego sportu po skomplikowanej operacji kolana.

Wynik pierwszej rundy:
Olivier Rochus (Belgia) – Michał Przysiężny (Polska) 6:2, 6:4