Budapeszt. Trudne zadanie przed Świątek. Na jej drodze żądna rewanżu Serbka

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Warsaw Sports Group

Po raz drugi w obecnym sezonie skrzyżują się drogi Igi Świątek i Olgi Danilović. Polka i Serbka, uznawane za jedne z najzdolniejszych tenisistek na świecie, spotkają się ze sobą w 1. rundzie turnieju głównego w Budapeszcie. Zwyciężczyni tego pojedynku w 1/8 finału być może trafić na broniącą tytułu Alison Van Uytvanck.

Nasza reprezentantka przygodę z turniejem w stolicy Węgier rozpoczęła od eliminacji. Świątek solidarnie oddała po pieć gemów Holenderce Bibiane Schoofs i Bułgarce Wiktorii Tomowej, bez problemów wywalczając awans do części głównej zawodów. W niej los skojarzył Polkę z Serbką Olgą Danilović. Obie zawodniczki urodziły się w 2001 roku, a kibice wiążą się z nimi olbrzymie nadzieje. 

Polka i Serbka spotkały się już w tym sezonie podczas Australian Open. W 1. rundzie eliminacji Świątek przegrała pierwszego seta 1:6, ale zdołała odrobić straty i ostatecznie wygrać 1:6, 7:6(4), 7:5. Porażka musiała mocno dać się we znaki jej rywalce. Danilović z pewnością przyjeżdżała do Melbourne z dużymi nadziejami, a już po pierwszym meczu w eliminacjach mogła wracać do domu. Gorycz porażki była tym większa, że w drugim secie Serbkę od wygrania meczu dzieliły tylko dwa punkty.

Żądza rewanżu ze strony 18-latki z Belgradu na pewno była duża. Los wysłuchał jej próśb i już po niespełna dwóch miesiącach po raz kolejny skrzyżował drogi dwóch zdolnych zawodniczek. Przed Świątek bardzo trudne zadanie, ale na pewno wykonalne. Sama podkreślała w wywiadzie dla naszego portalu, że zwycięstwo nad Danilović w Melbourne było dla niej bardzo ważne. Zdobyta wówczas pewność siebie może zaowocować podczas nadchodzącego starcia.

Zwyciężczyni pojedynku Świątek – Danilović w 1/8 finału spotka się z broniącą tytułu i rozstawioną z numerem jeden Alison Van Uytvanck lub doświadczoną Wierą Zwonariową.