Burnie. Dobry start Majchrzaka

/ Tomasz Górski , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Kamil Majchrzak potwierdził dobrą dyspozycje w pierwszym meczu turnieju Caterpillar Burnie International 2019. Polak pokonał w trzech setach, powracającego do gry, Dudiego Selę. Teraz zmierzy się z Go Soedą lub Christopherem O’Connellem.

Kamil Majchrzak po dobrych występach w Australian Open, kolejny turniej rozgrywa na Tasmanii. I co ważne zaczął od zwycięstwa. Rozstawiony, z numerem pięć, Piotrkowianin pokonał doświadczonego Izraelczyka.

Spotkanie rozpoczęło się od przełamania wywalczonego przez Polaka w pięciu punktach. Kolejne gemy padały łupem serwujących, choć więcej problemów miał Sela. Reprezentant Izraela dodatkowo nie otrzymał żadnego break pointa. W dziewiątym gemie Majchrzak potwierdził przewagę drugim przełamaniem i wyszedł na prowadzenie w meczu.

Druga odsłona należała do Seli, który szybko objął prowadzenie 4:1 z zapasem dwóch breaków. Co prawda Polak odrobił połowę strat, ale losów partii nie był w stanie odwrócić.

W decydującym secie wróciła bardzo dobra dyspozycja serwisowa Majchrzaka, która mocno ułatwiła mu grę. Nasz reprezentant stracił przy własnym podaniu sześć punktów, a sam wykorzystał dwa z sześciu break pointów. Po dziewięćdziesięciu minutach Polak zameldował się w trzeciej rundzie.

Dzisiejszy pojedynek był premierowym obu zawodników. Warto wspomnieć, że Dudi Sela wraca do gry po półrocznej przerwie związanej z kontuzją. A w 2009 roku był na 29. miejscu w rankingu ATP – najwyższym w karierze.

W walce o ćwierćfinał Kamil Majchrzak zmierzy się z Go Soedą (rozstawiony z 12) lub Christopherem O’Connellem (WC).
 


Wyniki

Druga runda singla:

Kamil Majchrzak (Polska, 5) – Dudi Sela (Izrael) 6:3, 4:6, 6:1