Szczecin. Molleker zadziwia także w Polsce

/ Maciej Pietrasik , źródło: Korespondencja ze Szczecina, foto: Andrzej Szkocki

Rudolf Molleker ma dopiero siedemnaście lat, ale w Szczecinie może sięgnąć po drugi tytuł w turnieju ATP Challenger Tour. Na razie jest w ćwierćfinale, podobnie jak Guido Andreozzi i Aleksiej Watutin.

W czwartek w Pekao Szczecin Open dokończono drugą rundę singla oraz ćwierćfinały debla. Rzadko się zdarza, aby w grze pojedynczej w tej fazie turnieju było zaledwie dwóch rozstawionych tenisistów. W Szczecinie ci wyżej notowani odpadali z turnieju dość szybko, a w ćwierćfinale zameldował się już tylko jeden – Guido Andreozzi,

Argentyńczyk w dwa razy był już w tej fazie turnieju, teraz na razie powtórzył ten wyczyn. W meczu z Mario Vilellą Martinezem kontrolował wydarzenia na korcie praktycznie przez cały czas i zwyciężył 6:4, 6:3. W kolejnym spotkaniu będzie miał okazję do zrewanżowania się Aleksiejowi Watutinowi. Rosjanin w zeszłorocznym finale Poznań Open pokonał bowiem właśnie Andreozziego.

W meczu Watutina z Giustino niespodzianką było już to, że do takiego spotkania w ogóle doszło. Obaj pokonali bowiem wcześniej graczy, którzy dopiero co mierzyli się w finale podobnego challengera w Genui – Lorenzo Sonego i Dustina Browna. Rosjanin przez większość pierwszej partii był na prowadzeniu, miał kilka setboli, ale przegrał 6:7(10). Nie podłamało go to jednak i później stracił zaledwie jednego gema podczas dwóch setów.

Niewielu spodziewało się też zapewne, że w ćwierćfinale zamelduje się Roberto Marcora. W Szczecinie przegrał w eliminacjach, ale dostał się do drabinki jako "szczęśliwy przegrany". Szansę od losu wykorzystał bardzo dobrze, wygrywając z Andreą Arnaboldim 6:2, 6:4.

Rudolf Molleker to 17-latek, który w tym sezonie zasmakował już triumfu w challengerze. Teraz pokonał rozstawionego z numerem pięć Thiago Monteiro. W pojedynku z wyżej notowanym rywalem imponował pewnością siebie i dokładnymi zagraniami. Na wszystko reagował bardzo emocjonalnie i przy głośnym wsparciu miejscowej publiczności zwyciężył 6:3, 7:5.

Mogliśmy być pewni, że w półfinale debla na Pekao Szczecin Open znajdzie się jeden tenisista z Polski. W walce o tę fazę turnieju Karol Drzewiecki i Filip Polasek mierzyli się bowiem z Grzegorzem Panfilem i Wołodymyrem Użyłowskim. Zdecydowanie wygrali ci pierwsi – 6:3, 6:1. Teraz czeka ich spotkanie z rozstawionymi z numerem dwa Romainem Arneodo i Jonathanem Eysserikiem.

Ze Szczecina, Maciej Pietrasik


Wyniki

Druga runda singla:
Guido Andreozzi (Argentyna, 4) – Mario Vilella Martinez (Hiszpania) 6:4, 6:3
Rudolf Molleker (Niemcy) – Thiago Monteiro (Brazylia, 5) 6:4, 7:5
Aleksiej Watutin (Rosja) – Lorenzo Giustino (Włochy) 6:7(10), 6:1, 6:0
Roberto Marcora (Włochy, LL) – Andrea Arnaboldi (Wlochy) 6:2, 6:4

Ćwierćfinały debla:
K. Drzewiecki, F. Polasek Polska, Słowacja, WC) – G. Panfil, W. Użyłowski (Polska, Ukraina, WC) 6:3, 6:1
G. Andreozzi, G. Duran (Argentyna) – A. Molteni, I. Zelenay (Argentyna, Słowacja, 1) 7:5, 1:6, 10-8
F. Neis, D. Vega Hernandez (Brazylia, Hiszpania) – S. Gille, J. Vliegen (Belgia, 3) 7:5, 7:6(6)