US Open. Kubot i Melo odprawili dawnych mistrzów!
Łukasz Kubot po raz trzeci w karierze awansował do ćwierćfinału gry podwójnej US Open. W 1/8 finału Polak i Brazylijczyk Marcelo Melo pokonali 7:5, 2:6, 6:3 Francuzów Pierre’a-Huguesa Herberta i Nicolasa Mahuta, mistrzów nowojorskiej imprezy sprzed trzech lat.
Herbert i Mahut to duet, który może poszczycić się niezwykłym osiągnięciem – wspólnymi występami w finałach wszystkich imprez wielkoszlemowych. W US Open najlepiej im się wiodło w 2015 roku, kiedy sięgnęli po trofeum, tracąc w całym turnieju tylko jednego seta. Wygrywając z francuską parą, Kubot i Melo udowodnili, że wciąż są groźni dla najlepszych par na świecie.
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Obie pary wygrywały gemy serwisowe, ale jeśli ktoś miał problemy z utrzymaniem podania, to byli to Francuzi. Break-pointy pojawiły się zarówno przy serwisie Mahuta, jak i Herberta. Przy stanie 6:5 udało się przełamać pierwszego z nich, co zaowocowało oczywiście wygraniem całej partii.
Przegrany set podział na ,,Trójkolorowych" jak płachta na byka. Francuzi wykorzystali chwilowo słabszą dyspozycję polsko-brazylijskiej pary i błyskawicznie objeli prowadzenie 2:0.. Później spotkanie się wyrównało, ale wynik pozostawał niekorzystny. Kubot i Melo wciąż potrafili doprowadzić do break-pointów niezależnie od tego, który z rywali wprowadzał piłkę do gry, tyle że najważniejsze punkty drugiego seta padały łupem rywali. Zamiast do odrobienia strat, doszło do kolejnego przełamania. Francuzi objęli prowadzenie 5:2, a po zmianie stron przypieczętowali zwycięstwo w drugiej partii.
Trzeci set rozpoczął się od trzech gemów wygranych przez serwujących w niezwykle przekonujący sposób. Nic nie zapowiadało, że lada moment dojdzie do przełamania, które zaważy na losach całego meczu. Mahut został jednak przełamany po raz drugi. dzięki czemu polsko-brazylijska para wyszła na prowadzenie 3:1. Zaliczka nie była duża, ale udało się ją utrzymać do samego końca. Kubot i Melo po pond 2 godzinach rywalizacji mogli wznieść ręce w geście triumfu. Wygrali 7:5, 2:6, 6:3.
Łukasz Kubot awansując do ćwierćfinału, wyrównał najlepsze osiągnięcia z Nowego Jorku. Do tej fazy turnuieju docierał też w 2010 (z Oliverem Marachem) i 2016 (z Alexandrem Peyą) roku. Tym razem nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Amerykanie Austin Krajicek i Tennys Sandgren w tegorocznym US Open nie stracili jeszcze seta, ale na pewno są w zasięgu polsko-brazylijskiej pary. Spotkanie, którego stawką będzie awans do półfinału, odbędzie się najprawdopodobniej w środę.
Wyniki
1/8 finału debla:
Ł. Kubot, M. Melo (Polska, Brazylia, 7) – P.H Herbert, N. Mahut (Francja, 9) 7:5, 2:6, 6:3