Bydgoszcz. Jahn przerwał posuchę. Wygrał pierwszy turniej od dwóch lat

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: ITF

Niemiec Jeremy Jahn nie miał sobie równych w bydgoskim turnieju ITF (pula nagród: 25 tysięcy dolarów). 28-letni tenisista długo czekał na zwycięstwo w zawodowym turnieju. Posucha trwała 21 miesięcy. 

Jahn w końcu się jednak doczekał. W Bydgoszczy został rozstawiony z numerem trzecim i od początku spisywał się bardzo dobrze. Nie zlekceważył żadnego z niżej notowanych rywali, dzięki czemu w drodze do półfinału stracił zaledwie trzynaście gemów. Najwięcej problemów sprawili mu dwaj Brazylijczycy, Thiago Seyboth Wild i Pedro Sakamoto, jednak dzięki wcześniej zaoszczędzonym siłom, zdołał pokonać również ich. 

Finałowy pojedynek z Sakamoto od początku przebiegał po myśli 28-letnia Niemca. Już w szóstym gemie Jahn przełamał przeciwnika, co miało kluczowe znaczenie dla losów całej partii. Sakamoto nie zdołał bowiem odrobić strat i przegrał pierwszego seta 3:6. W drugiej odsłonie rywalizacji jeden break nie wystarczył Niemcowi do zwycięstwa. Brazylijczyk walczył bowiem do końca i odrobił stratę przełamania. Ostatecznie jednak uległ rozstawionemu z numerem trzecim przeciwnikowi 3:6, 4:6.

Jahn wygrał pierwszy turniej od listopada 2016 roku. Wówczas rozegrał doskonałe zawody w Helsinkach, kończąc je jako zwycięzca w singlu i deblu (w parze z Adamem Majchrowiczem). Później Niemiec wielokrotnie próbował sił w challengerach, ale na tym poziomie nie potrafił się przebić. 

 


Wyniki

Finał singla:
Jeremy Jahn (Niemcy, 3) – Pdero Sakamoto (Brazylia, 7) 6:3, 6:4