Wimbledon. Zrobiła to! Iga Świątek mistrzynią!

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: Artur Rolak/Tenisklub

Iga Świątek mistrzynią juniorskiego Wimbledonu! W finale 17-letnia Polka zwyciężyła 6:4, 6:2 Leonie Kung i odniosła największy sukces w karierze.

Aleksandra Olsza, Agnieszka Radwańska, Urszula Radwańska i dziś Iga Świątek. Warszawianka została czwartą polską mistrzynią juniorskiego Wimbledonu. Rok temu o tej porze jej kariera znalazła się na poważnym zakręcie. Nie poleciała do Londynu, bo przechodziła operację kostki. Wróciła po półrocznej przerwie, a teraz wygrywa jak natchniona.

Tak samo było w sobotnim finale. Grała bez kompleksów, bez obaw, często ryzykownie, mocno. Odwagę wynagradzały choćby asy serwisowe w krytycznych momentach, kiedy Leonie Kung jej zagrażała. Podanie bardzo 17-letniej reprezentantce Polski pomagało. Posłała aż osiem asów. Nękała też przeciwniczkę winnerami. Skończyła tak aż 33 wymiany, a niewymuszonych błędów popełniła od rywalki mniej.

Świątek zaczęła już mocno. Pokazała, że wyszła na kort, żeby jak najszybciej zejść jako mistrzyni. Prowadziła 3:0.Ale Szwajcarka dogoniła Igę, kiedy serwowała na seta. Z 2:5 doszła do stanu 4:5 i podawała, by wyrównać stan meczu. Nie wyrównała, bo podrażniona Polka wygrała trzy pierwsze piłki i miała trzy setbole.

W drugiej partii Kung remisowała ze Świątek tylko raz. Po drugim gemie. A potem stopniowo 17-latka z Warszawy odjeżdżała. Robiło się 2:1, 3:1, potem 4:1. Szła po swoje. Szwajcarka jeszcze raz utrzymała podanie – na 4:2 z punktu widzenia Igi. Piłki kolejnych dwóch gemów tylko przybliżały Polkę do zwycięstwa. Wygrała 6:2 i została pierwszy raz w karierze mistrzynią juniorskiego turnieju wielkoszlemowego w singlu.

Nagrodą za triumf w Wimbledonie prawdopodobnie będzie dzika karta do przyszłorocznego turnieju głównego. Tak wielkie granie zaczynała choćby Agnieszka Radwańska.

July 14, 2018


Wyniki

Finał singla juniorek:
Iga Świątek (Polska) – Leonie Kung (Szwajcaria) 6:4, 6:2