Wimbledon. Polski mecz coraz bliżej

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: Peter Figura

Jonathan Erlich i Marcin Matkowski po trzysetowej wygranej awansowali do drugiej rundy Wimbledonu. W całym meczu nie było ani jednego przełamania i o wszystkim rozstrzygały tiebreaki.

Na londyńskiej trawie Marcin Matkowski występuje wspólnie z Jonathanem Erlichem. Choć z 41-letnim Izraelczykiem nasz tenisista z pewnością zna się dość dobrze, to w parze grają po raz pierwszy. Na początku musieli zmierzyć się z dwójką Francuzów – Jonathanem Eysserikiem i Hugo Nysem.

Spotkanie od początku było bardzo zacięte, a żadnego z czterech tenisistów nie zawodził serwis. Cały mecz trwał ponad 2,5 godziny, lecz nie mieliśmy w nim ani jednego przełamania! Samych break pointów też było jak na lekarstwo. Erlich i Matkowski przed przełamaniem bronili się tylko raz, sami mieli natomiast dwie okazje na wygranie gema przy serwisie rywali.

O wszystkim decydowały więc tiebreaki, w których zdecydowanie skuteczniejsza była polsko-izraelska para. Pierwszego Erlich i Matkowski wygrali do pięciu, drugiego do czterech. Najbardziej zacięty był trzeci, rywale mieli dwa setbole, lecz to "nasz" duet wygrał do ośmiu i zameldował się w drugiej rundzie. Tam może dojść do polskiego meczu, bo rywalami Erlicha i Matkowskiego mogą być obrońcy tytułu – Łukasz Kubot i Marcelo Melo.


Wyniki

Pierwsza runda debla:
J. Erlich, M. Matkowski (Izrael, Polska) – J. Eysseric, H. Nys (Francja) 7:6(5), 7:6(4), 7:6(8)