Roland Garros. Debiut marzenie, Fręch w 2. rundzie!

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: Bella Cup

Lepiej w Roland Garros Magdalena Fręch zadebiutować nie mogła. 20-letnia Polka zwyciężyła 6:3, 3:6 i 6:3 Jekaterinę Alexandrową i po raz pierwszy w karierze przeszła rundę turnieju wielkoszlemowego.

W styczniu w Australii Fręch po raz pierwszy zagrała w kwalifikacjach Australian Open, potem po raz pierwszy w turnieju głównym. W Paryżu też zaczynała w kwalifikacjach, powtórzyła wynik z Melbourne, a kiedy już to zrobiła – wykonała kolejny krok. Odniosła debiutanckie zwycięstwo, o które walczyła przez blisko dwie godziny.

Rywalką 20-letniej tenisistki z Łodzi była Jekaterina Alexandrowa. Rosjanka klasyfikowana na 102. miejscu w rankingu WTA. Czyli w zasięgu Polki, co od początku pokazywał kort. Fręch nie przeszkadzała trema, to 23-letnia przeciwniczka grała jak debiutantka. Oddała po niewymuszonych błędach 21 punktów. Zdecydowały błędy Alexandrowej i opanowanie naszej młodej tenisistki w trzech ostatnich gemach, które wygrała.

W pierwszych gemach drugiego seta Rosjanka grała zdecydowanie lepiej. Podejmowała dobre decyzje, z realizacją nie było już problemu. Po trzech przełamaniach i jednej stracie serwisu prowadziła 5:1. Wygrała 6:3, ale Frech wcale nie była bez szans. Zabrakło 2-3 piłek, żeby wytrącić z równowagi Alexandrową. Kiedy Polka zaczęła odrabiać straty, rywalka traciła cierpliwość.

Pozytywny koniec drugiego seta i śpiewający początek trzeciego umocniły Rosjankę. Sprawy przybrały obrót wyjątkowo niekorzystny dla Fręch. Doświadczenie, choć nie tak wielkie, też było po stronie Alexandrowej. Kiedy obroniła dwa break pointy i objęła prowadzenie 3:1, szanse na zwycięskie zakończenie Polki topniały. Pokazała jednak hart ducha. Wygrała trzy mordercze gemy złożone z 12, 10 i 12 wymian. Tym złamała przeciwniczkę, odebrała jej nadzieję. Gemy ósmy i dziewiąty już nic nie zmieniły. Polka kontrolowała sytuację, utrzymała przewagę i wywalczyła pierwsze zwycięstwo w turnieju Wielkiego Szlema.

O drugie będzie bardzo trudno. Po drugiej stronie siatki stanie aktualna mistrzyni US Open Sloane Stephens. Amerykanka wyrzuciła z turnieju po zaledwie 50 minutach Arantxe Rus.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Magdalena Fręch (Polska, Q) – Jekaterina Alexandrowa (Rosja) 6:3, 3:6, 6:3