Brakuje trzech punktów…

/ Anna Wilma , źródło: german-open.org, foto: german-open.org

Klaudia Jans i Alicja Rosolska przegrały w drugiej rundzie turnieju deblistek Qatar Telecom German Open w Berlinie. Polskie tenisistki zaprezentowały się z bardzo dobrej strony, a do awansu zabrakło im zaledwie trzech punktów w mistrzowskim tie-breaku.

Rozstawione z numerem czwartym Wiktoria Azarenka i Shahar Peer wystąpiły na ziemnych kortach imienia Steffi Graf w gronie ścisłych faworytek, toteż trzysetówka już w pierwszym ich meczu jest pewnego rodzaju niespodzianką. Białorusinka i Izraelka zaczęły spotkanie od przełamania, po czym wyszły na prowadzenie 2:0. Polki odrobiły jednak starty. W pierwszym secie doszło do dwóch wzajemnych breaków i ostatecznie rozegrany został tie-break. W nim Jans i Rosolska były lepsze do trzech. Drugi set upłynął pod dyktando rozstawionych tenisistek, które błyskawicznie zdobyły sześć gemów i całą partię do dwóch. Mistrzowski tie-break był bardzo wyrównany, ale w końcówce Klaudia i Alicja straciły kilka piłek do swoich przeciwniczek i przegrały 7-10.

W ćwierćfinale Wiktoria i Shahar mają szanse spotkać się z ukraińskimi siostrami, Aloną i Kateriną Bondarenko (numer 5), ale mistrzyni Australian Open nie znają jeszcze nawet swoich przeciwniczek w meczu drugiej rundy.

Druga runda debla
Wiktoria Azarenka, Shahar Peer (Białoruś, Izrael, 4) – Klaudia Jans, Alicja Rosolska (Polska) 6:7(3), 6:2, 10-7

Wyprzedź relacje z Berlina i sprawdź, kto awansował do kolejnych etapów turnieju! Jak spisała się Agnieszka Radwańska w swoich startach?