Miami. Mistrzyni olimpijska lepsza od Wozniacki

/ Jakub Karbownik , źródło: , foto: AFP

Monica Puig pokonała Caroline Woźniacki w meczu drugiej rundy Miami Open, mimo że Dunka miała przygniatającą przewagę na początku meczu. Mocno napracować się nad awansem musiała Venus Williams.

Czwartego dnia rywalizacji Miami Open poznaliśmy pozostałe zawodniczki, które powalczą w meczach trzeciej rundy. Jednak nie wszystkie pojedynki poszły po myśli faworytek. Największą niespodzianką piątkowych spotkań była porażka rozstawionej z numerem dwa Caroline Woźniacki. Mistrzyni Australian Open 2018 niespodziewanie uległa Monice Puig, chociaż początek spotkania nie wskazywał na to, aby była wiceliderka rankingu miała pożegnać się z rywalizacją. Woźniacki wygrała siedem pierwszych gemów z rzędu i pewnie zmierzała po zwycięstwo.

Na początku zawodził serwis Portorykanki, która trafiła mniej niż połowę pierwszych podań. Wozniacki natomiast wykazała się dużą skutecznością przy returnie, wygrywając ponad 80 procent punktów po drugim serwisie Puig. Taki przebieg wydarzeń nie podłamał mistrzyni olimpijskiej z Rio de Janeiro. – Starałam się myśleć pozytywnie. Nie rozpamiętywałam błędów, ale koncentrowałam się na pozytywnych stronach mojej gry. Woźniacki to doskonała zawodniczka, więc wiedziałam, że muszę być skupiona i muszę walczyć – oceniała początek spotkania na pomeczowej konferencji Puig.

W drugiej partii gra się zdecydowanie wyrównała. Obie panie twardo walczyły punkt za punkt, a kluczowym dla losów seta okazał się piąty gem. Wtedy to Portorykanka zdołała przełamać serwis rywalki i do końca seta nie oddała wypracowanej przewagi. W decydującej odsłonie meczu obie tenisistki zaprezentowały wahania formy. Najpierw Puig dwukrotnie przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie 4:1. By następnie przegrać osiem punktów z rzędu i pozwolić się zbliżyć na jednego gema. Jednak ostatnie słowo ponownie należało do pochodzącej z Portoryko tenisistki i to ona w kolejnym meczu zmierzy się z Marią Sakkari.

Trudną przeprawę na drodze do 62. zwycięstwa w Miami miała Venus Williams. Rozstawiona z numerem osiem Amerykanka, która w meczu drugiej rundy zmierzyła się z Natalią Wichlancewą, dwukrotnie musiała gonić wynik. W pierwszej partii pochodząca z Wołgogradu tenisistka prowadziła 5:2, jednak ppiorunująca końcówka i pięć wygranych gemów z rzędu sprawiły, że seta wygrała starsza z sióstr Williams.
Podobny przebieg miała druga partia. Vikhlyantseva prowadziła już 3:0, ale sześć z kolejnych siedmiu rozegranych gemów padło łupem Amerykanki i to ona zameldowała się w trzeciej rundzie, gdzie czeka na nią Kiki Bertens.


Wyniki

Druga runda singla:
Monica Puig (Portoryko) – Caroline Wozniacki (Dania,2) 0:6, 6:4, 6:4
Jelena Ostapenko (Litwa,6 ) – Timea Babos (Węgry) 6:4, 6:4
Venus Williams (USA, 8) – Natalia Wichlancewa (Rosja) 7:5, 6:4
Petra Martić (Chorwacja) – Kristina Mladenovic (Francja,15) 3:6, 6:4, 6:2
Elise Mertens (Belgia, 22) – Bernarda Pera (USA) 7:6(5), 6:3
Kiki Bertens (Holandia, 29) – Varvara Lepchenko (USA) 5:7, 7:6(5), 6:1
Beatriz Haddad Maia (Brazylia) – Shuai Zhang (Chiny, 31) 6:3, 6:2