Majchrzak: wiedziałem, co muszę zrobić na korcie

/ Michał Jaśniewicz , źródło: Korespondencja z Mariboru, foto: AFP

Kamil Majchrzak wygrał z Blażem Rolą, dzięki czemu remisujemy ze Słowenią, po pierwszym dniu davisucpowej rywalizacji w Mariborze. Po spotkaniu piotrkowianin był oczywiście bardzo zadowolony ze swojej postawy.

To był bardzo ciężki mecz. On grał naprawdę dobrze – przyznał na pomeczowej konferencji Kamil Majchrzak, dla którego był to drugi w karierze wygrany mecz w rozgrywkach Pucharu Davisa. – Ja musiałem skoncentrować się na swojej grze. Wiedziałem, co muszę zrobić na korcie. Kapitan i cały sztab zrobili świetną robotę. Doskonale wiedziałem, co miałem grać i udało mi się to w pełni zrealizować. Jestem więc niezwykle szczęśliwy.

Majchrzak przyznał także, że wynik po pierwszym dniu nie do końca jest satysfakcjonujący dla polskiej reprezentacji.

To był nasz plan minimum. Chcieliśmy dzisiaj wygrać oba mecze. Hubert był bardzo blisko, zabrakło kilku punktów i mogło się to potoczyć zupełnie inaczej – ocenił piotrkowianin.

Liderowi polskiej drużyny wtórował kapitan, Radosław Szymanik: – Jesteśmy zadowoleni z jednego punktu. Zawsze chcemy jednak więcej. Byłoby wspaniale, gdyby Hubert miał trochę więcej szczęścia i było kilka lepszych decyzji sędziego. Przed nami jutro wielki dzień.

Jeśli macie wątpliwości, czy firma bukmacherska jest legalna w Polsce, możecie to sprawdzić zaglądając na ranking-bukmacherow.pl.