AO: Fręch zagrała jednego gema, dokończy jutro

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: Oficjalna strona Magdaleny Frech

To prawdopodobnie najkrótszy występ Magdaleny Fręch w życiu. Polka w 2. rundzie kwalifikacji Australian Open zagrała jednego pełnego gema, po czym się rozpadało. Mecz z Sofiją Żuk dokończy jutro.

Nie miała szczęścia do pogody 20-latka z Łodzi. Nasza ostatnia nadzieja w kwalifikacjach pierwszego tegorocznego turnieju wielkoszlemowego zdążyła jedynie dobrze rozpocząć pojedynek z 18-letnią Rosjanką.

Fręch utrzymała podanie do 15, a w gemie serwisowym Żuk było 40-40. Wtedy pojedynek został przerwany. Po długim oczekiwaniu na poprawę pogody ostatecznie wszystkie zatrzymane spotkania odwołano i przeniesiono na sobotę.

Polka i rywalka jako pierwsze zjawią się na korcie numer 12 o godzinie 2:30 czasu polskiego w nocy z piątku na sobotę. Potyczka zostanie wznowiona przy stanie 40-40. Po pierwszej piłce albo Fręch będzie miała break pointa, albo Żuk piłkę na gema.

Zwyciężczyni konfrontacji zmierzy się z rozstawioną z "21" Xinyun Han lub Kaylą Day. Polce niestraszne jednak rozstawione przeciwniczki. Rywalizację zaczęła od wyeliminowania oznaczonej "12" Miyu Kato.