Puchar Davisa: Polska pod ścianą

/ Michał Jaśniewicz , źródło: Korespondencja z Gdańska, foto: AFP

Debiutujący w rozgrywkach Pucharu Davisa Hubert Hurkacz nie zdołał sprawić sensacji i przegrał z notowanym o ponad 550 pozycji wyżej w rankingu Leonardo Mayerem 2:6, 6:7(3), 2:6. 19-letni Polak pozostawił jednak po sobie dobre wrażenie.

Hurkacz rozpoczął mecz stremowany, miał w pierwszym secie problemy z serwisem (trzy podwójne błędy), dwukrotnie został przełamany i ostatecznie ugrał tylko dwa gemy.

W drugiej partii przebieg rywalizacji był diametralnie inny. Pochodzący z Wrocławia 19-latek „złapał” więcej luzu, popisał się kilkoma bardzo efektownymi akcjami. Hurkacz wybronił trzy break pointy, a sam nie wykorzystał jednej okazji na przełamanie. W tie breaku górę wzięło doświadczenie 28-letniego Mayera. Argentyńczyk pewnie trzymał piłkę z głębi kortu i czekał na błędy Polaka. Hurkacz od 1-6 wybronił dwa setbole przy swoim serwisie, ale trzeciej szansy Mayer nie wypuścił już z rąk.

""

W trzecim secie Hurkacz nie zdołał utrzymać poziomu z drugiej partii – w pierwszych trzech gemach ugrał tylko punkt, a przy stanie 2:5 po raz drugi przegrał podanie, przy meczbolu pakując bekhend w siatkę. Spotkanie trwało dwie godziny oraz pięć minut.

Pomimo trzysetowej porażki, młody polski tenisista pokazał się z dobrej strony i dzisiejszy mecz niewątpliwie będzie dla niego bezcennym doświadczeniem.

Po piątkowych meczach polska reprezentacja przegrywa z Argentyną 0-2 i szansę na awans do ćwierćfinału Grupy Światowej wydają się iluzoryczne. Oczywiście w sporcie wszystko jest jednak możliwe. Sobota to tradycyjnie w Pucharze Davisa rywalizacja deblowa. Do gry podwójnej nominowani są Łukasz Kubot i Marcin Matkowski, a także Carlo Berlocq oraz Renzo Olivo. Początek spotkania o godzinie 13.


Wyniki

Polska – Argentyna 0-2
Hubert Hurkacz – Leonardo Mayer 2:6, 6:7(3), 2:6