Mrągowo: Marta Leśniak triumfuje

/ Maciej Mikołajczyk , źródło: własne, foto: własne

Zwycięstwem Marty Leśniak zakończył się rozgrywany w Mrągowie turniej z cyklu ITF. Polka w niedzielnym finale w dwóch setach pokonała Seone Mendez 6:4, 6:4.

Nasza rodaczka poszła w ślady Macieja Rajskiego i w imponującym stylu wygrała pierwszą kobiecą edycję Warmia i Mazury Open. 29-latka obydwie partie zaczęła z wysokiego „C”, później jej rywalka odrabiała straty, ale to do Leśniak należało ostatnie słowo. Jej zwycięskiego marszu nie zatrzymała nawet rozstawiona z numerem jeden Mendez, która w rankingu WTA plasuje się obecnie na 500. pozycji.

Leśniak w rozmowie z Tenisklubem podsumowała swój występ w starciu z tenisistką z Antypodów. – Pojedynki finałowe zawsze są trudne, bo myśli się o tym, że tytuł jest na wyciągnięcie ręki i wkradają się wtedy często nerwy, które nie towarzyszą innym spotkaniom. Potrafiłam to opanować i chyba zagrałam swój najlepszy mecz w tym turnieju. Od początku wywierałam presję i starałam się prezentować ofensywny styl gry, co się opłaciło – relacjonuje Polka.

Kontrolowałam sytuację w każdym secie, choć były okresy dekoncentracji, kiedy przeciwniczka odrabiała straty, ale w najważniejszych momentach grałam bardzo dobrze. Moja przeciwniczka mimo młodego wieku wygrywała już w tym roku turnieje tej rangi, więc byłam przygotowana na niezwykle ciężki pojedynek – przyznaje 819. singlistka globu.


Wyniki

Finał singla:
Marta Leśniak (Polska) – Seone Mendez (Australia, 1) 6:4, 6:4