Toronto: trudne losowanie Radwańskiej

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska rozpoczyna rywalizację w US Open Series. Krakowianka w prestiżowym turnieju w Toronto została rozstawiona z numerem dziesięć, a w pierwszej rundzie trafiła na Coco Vandeweghe.

Dla Agnieszki Radwańskiej będzie to pierwszy występ od Wimbledonu, a zarazem pierwszy w roli mężatki. 28-letnia krakowianka nie miała łatwego losowanie, gdyż już w pierwszej rundzie przyjdzie jej się mierzyć z ćwierćfinalistką tegorocznego Wimbledonu – Coco Vandeweghe.

Polka i Amerykanka grały ze sobą pięciokrotnie. W czterech pierwszych spotkaniach górą była nasza reprezentantka, ale z ich ostatniej konfrontacji zwycięsko wyszła Vandeweghe. Miało to miejsce w ubiegłym roku, na korcie trawiastym w Birmingham (7:5, 4:6, 6:3).

W przypadku zwycięstwa, teoretycznie w drugiej rundzie Agnieszkę Radwańską czeka łatwiejsze zadanie, gdyż zagra z Timeą Babos (42 WTA) lub posiadaczką „dzikiej karty” Biancu Andreescu (167 WTA). W trzeciej rundzie krakowianka może po raz kolejny zmierzyć się ze swoją przyjaciółką Caroline Wozniacki, zaś w ćwierćfinale z liderką rankingu Karoliną Pliszkovą.

W turnieju rangi „Premier 5” w Toronto wystąpi cała czołowa dziesiątka rankingu WTA. Ósemka najwyżej rozstawionych tenisistek w pierwszej rundzie ma wolny los. Mimo tego, już w pierwszej fazie zmagań kilka spotkań zapowiada się bardzo atrakcyjnie (m.in. Petra Kvitova – Carla Suarez Navarro). Pełna drabinka turnieju Rogers Cup dostępna jest TUTAJ.