Kitzbuhel: Matkowski w ćwierćfinale, po dwóch tie breakach

/ Magdalena Kornet , źródło: własne, foto: Peter Figura

Marcin Matkowski kontynuuję współpracę z Nenadem Zimonijciem. Polsko- serbska para, rozstawiona z „jedynką”, wygrała rundę otwarcia w Kitzbuhel. Po ponad półtorej godzinie, pokonała czeski duet – Roman Jebavy i Jiri Veseley 7:6(5) 7:6(4).

Matkowski i Zimonijć zaczęli od straty serwisu. Na szczęście nie czekali długo i przy stanie 1:2 zrewanżowali się rywalom, wyrównując na 2:2. Od tej pory tenisiści konsekwentnie wygrywali podania, doprowadzając do tie-breaka. W decydującej rozgrywce, polsko-serbska para wyszła na prowadzenie 3-1. Tenisiści do końca seta nie oddali przewagi przeciwnikom, wygrywając 7-5.

Drugi set przebiegał zgodnie z planem serwujących do stanu 3:3. W siódmym gemie przełamanie padło łupem turniejowej „jedynki”. Matkowski i Zimonijć wyszli na prowadzenie 5:4 przy swoim podaniu. Rywale wyrównali na 5:5. Partię rozstrzygnął tie-break. Podobnie jak w pierwszym secie, polsko-serbski duet szybko zdobył przewagę i nie pozwolił Czechom nawet zbliżyć się do zwycięstwa. Po godzinie i 32 minutach para rozstawioną z nr 1 cieszyła się zwycięstwem 7:6(5) 7:6(4).

W drugiej rundzie Matkowski i Zimonijć zagrają z Maxem Mirnym i Philippem Oswaldem. Białorusin był partnerem deblowym „Matki” podczas Wimbledonu, gdzie przegrali w ćwierćfinale. W Kitzbuhel sprawdzą się po przeciwnych stronach siatki.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
M.Matkowski, N.Zimonijć (Polska, Serbia) – R. Jebavy, J.Veseley (Czechy, Czechy) 7:6(5) 7:6(4)