Gimcheon: mistrz Wimbledonu za mocny dla Hurkacza

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz nie zdołał awansować do ćwierćfinału turnieju ATP Challenger Tour z pulą nagród 50 tys. dolarów. W czwartek Polak po wyrównanym spotkaniu, w trzech setach przegrał z Vaskiem Pospisilem.

W pierwszym secie bardzo dużą rolę odgrywał serwis. Jedyne dwie szanse na przełamanie w dziewiątym gemie miał Kanadyjczyk, ale żadnej z nich nie wykorzystał i do rozstrzygnięcia potrzebny okazał się tie-break. W tej dodatkowej rozgrywce mistrz Wimbledonu w grze podwójnej z 2014 roku zwyciężył 7:5.

Drugą odsłonę spotkanie dużo lepiej rozpoczął reprezentant Kraju Klonowego Liścia, który szybko odskoczył na 3:0, a w czwartym gemie miał trzy okazje, żeby wyjść na prowadzenie z podwójnym przełamaniem. Tenisista rozstawiony z numerem 3 żadnej z nich jednak nie wykorzystał i 20-latek z Dolnego Śląska ostatecznie utrzymał podanie. Chwilę później młodszy z zawodników odrobił stratę „breaka” i doprowadził do wyrównania. Później obaj tenisiści pilnowali własnych serwisów aż do wyniku 5:5. W jedenastym gemie Hurkacz po raz drugi odebrał podanie bardziej utytułowanemu rywalowi, a potem wykorzystał atut własnego serwisu i wyrównał stan mecz.

Niestety w decydującej partii reprezentant Polski miał już niewiele do powiedzenia na korcie i przegrał 1:6.

Hubert Hurkacz nie opuszcza jeszcze Korei Południowej. W przyszłym tygodniu wrocławianin będzie próbował przebić się przez kwalifikacje do challengera w Seulu z pulą nagród 100 tys. dolarów.
 


Wyniki

Druga runda singla
Vasek Pospisil (Kanada, 3) – Hubert Hurkacz (Polska, Q) 7:6(5) 5:7 6:1