Zawada: zaskakujące zwycięstwo Chwalińskiej!

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: Antoni Cichy/Tenisklub

Znakomite wieści dochodzą z Zawady. 15-letnia Maja Chwalińska pokonała 6:1, 6:3 244. rakietę świata w 1. rundzie turnieju ITF w Zawadzie (pula nagród 25 tys. dol.). Niestety, jednej z faworytek turnieju nie sprostała Iga Świątek.

Tuż po losowaniu w Zawadzie wszystkie trzy Polki były wręcz skazane na porażkę z dużo wyżej notowanymi przeciwniczkami. Z rankingu rywalki nic sobie jednak nie robiła Chwalińska. Młodziutka tenisistka z Dąbrowy Górniczej sprawiła sensację, eliminując rozstawioną z numerem 7 Irinę Marię Barę.

Rumunka to obecnie 244. tenisistka świata. Polka, mistrzyni juniorskiego Fed Cup, znajduje się pod koniec dziewiątej setki, ale na korcie ta różnica była niezauważalna. Wręcz przeciwnie. W pierwszym secie Chwalińska oddała przeciwniczce tylko jednego gema, a prowadziła już 5:0!

Druga partia zaczęła się dla naszej 15-latki równie świetnie. Po czterech gemach prowadziła 4:0. Rumunka zmniejszyła stratę do jednego przełamania, zrobiło się 4:3, ale odpowiedź zawodniczki z Dąbrowy Górniczej była znakomita. Utrzymała podanie i po raz kolejny przełamała Barę.

W drugiej rundzie Chwalińska, która powtórzyła już wynik sprzed kilku miesięcy z Bella Cup w Toruniu, zagra ze zwyciężczynią pojedynku Waleria Strakowa – Michaela Honcova.

Iga Świątek zwycięstwa nie odniosła, ale i tak pokazała się z dobrej strony. Postawiła trudne warunki turniejowej "dwójce" Conny Perrin. W pierwszej partii obie zawodniczki szły łeb w łeb, ale przy stanie 4:4 Szwajcarka zaliczyła decydujące przełamanie. W drugim secie Polka straciła szybciej dystans i uległa 2:6.

Dla ćwierćfinalistki juniorskiego Roland Garros to jednak nie koniec turnieju. Zagra jeszcze w deblu w parze z Chwalińską, a już wielokrotnie dowodziły, że razem spisują się świetnie.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Maja Chwalińska (Polska, WC) – Irina Maria Bara (Rumunia, 7) 6:1, 6:3
Conny Perrin (Szwajcaria, 2) – Iga Świątek (Polska, WC) 6:4, 6:2