Tiencin: dobre losowanie Radwańskiej i Linette

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska w przyszłym tygodniu spróbuje po raz pierwszy w karierze obronić tytuł. Szanse są na to spore, w czym utwierdza losowanie. Krakowianka zacznie rywalizację pojedynkiem z Tatjaną Marią, Magda Linette z kwalifikantką.

Radwańska jeszcze nigdy nie obroniła tytułu. Kolejny turniej stwarza okazję, by tego dokonać. Z czołowej "20" oprócz niej zgłosiły się tylko dwie tenisistki – Swietłana Kuzniecowa, z którą może się spotkać dopiero w finale, oraz Jelena Wiesnina, na którą nie trafi wcześniej niż w półfinale.

Krakowianka będzie najwyżej notowaną, a co za tym idzie, najwyżej rozstawioną uczestniczką Tiencin Open. W pierwszej rundzie obrończyni tytułu zmierzy się z klasyfikowaną w drugiej setce Tatjaną Marią. W drugiej może się spotkać z Jewgieniją Rodiną lub groźniejszą, bo 42. na świecie, Christiną McHale.

Do tej samej ćwiartki co Radwańska trafiła jedna z rewelacji rozgrywek w Pekinie – Shuai Zhang. Rozstawiona z "siódemką" Chinka dotarła przed własną publicznością do ćwierćfinału. Na drodze do spotkania z Polką musiałaby pokonać rodaczkę Shuai Peng, Vanię King lub kwalifikantkę. W półfinale na kursie kolizyjnym z "Isią" oprócz wspomnianej Wiesniny znajduje się też mistrzyni olimpijska Monica Puig.

W Tiencinie grać będzie także Magda Linette. Poznanianka do obrony ma 30 punktów za ubiegłoroczną drugą rundę. Los uśmiechnął się do poznanianki, bo w pierwszej rundzie trafiła na kwalifikantkę. Schody zaczną się, jeśli wygra. W drugiej może czekać rozstawiona z "czwórką" Timea Babos lub Alison Riske, która niedawno pokonała Linette.

Nasza druga najlepsza tenisistka znalazła się w jednej ćwiartce z Julią Putincewą. Nad Kazaszką odniosła ważne zwycięstwo w Tokio, była od niej lepsza także rok temu w pierwszej rundzie w Tiencinie. Do kolejnej polsko-kazaskiej potyczki jednak daleka droga.