Fed Cup: Rosjanki rozbite w deblu, Polki w finale!

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: Richard van Loon

Reprezentantki Polski zagrają w finale juniorskiego Fed Cup! W półfinale pokonały 2-1 Rosjanki, a decydujący punkt wywalczyły Iga Świątek z Mają Chwalińską, które w deblu zwyciężyły 6:1, 6:3 dwie czołowe juniorki świata.

Po przeciwnej stronie siatki stały faworytki całych zmagań, ale to Iga Świątek, Maja Chwalińska i Stefania Rogozińska-Dzik mogą wyjechać z Budapesztu jako mistrzynie juniorskiej odsłony Pucharu Federacji. W sobotę pokazały, że ranking i nazwiska przeciwniczek im niestraszne, że też potrafią wspaniale spisywać się na korcie.

Decydowało spotkanie deblowe, w którym Świątek z Chwalińską pokazały, dlaczego są mistrzyniami Europy w grze podwójnej do lat 16. Jak awansować do finału, to w takim stylu jak one. Zwyciężyły 6:1, 6:3 obecnie drugą i trzecią zawodniczkę juniorskiego rankingu – Anastazję Potapową i Ołesję Pierwuszinę. Od początku przeważały, wykazywały się większym sprytem, mądrością. Ale tez opanowaniem. Nawet kiedy traciły prowadzenie, wygrywały decydujące piłki przy stanie 40-40. W końcówce drugiej partii przeciwniczki zaczęły zmniejszać prowadzenie, z 5:1 zrobiło się 5:3, ale Polki ani drgnęły. W gemie serwisowym Świątek zwieńczyły dzieło i zachwycone z okrzykami "Tak!" wpadły sobie w ramiona.

Wcześniej wykonały świetną robotę w singlu. Bliska sensacyjnego zwycięstwa była jeszcze 14-letnia Chwalińska, która omal nie pokonała wiceliderki juniorskiego rankingu, mistrzyni juniorskiego Wimbledonu. Wygrała pierwszego seta z Potapową, a w drugim dwukrotnie Rosjanka serwowała o pozostanie w meczu. Tenisistka z Dąbrowy Górniczej prowadziła też 4-1 w tie breaku. Nie wykorzystała szansy, przegrała też trzecią partię 1:6, ale otrząsnęła się, zapomniała o porażce i była gotowa do walki w deblu.

Mecz gry podwójnej nie miałby jednak żadnego znaczenia gdyby nie kolejne zwycięstwo naszej najlepszej juniorki nad rywalką z Top 10. W czwartek ograła Kanadyjkę Biankę Vanessę Andreescu, w sobotę zdobyła kolejny skalp. Pokonała 6:3, 6:3 Pierwuszinę. To ona nadawała ton rywalizacji od pierwszej piłki. Małe niepowodzenia jej nie zatrzymywały, straciła podanie, to przełamała ponownie w następnym gemie. Tak było parę razy zarówno w pierwszej, jak i drugiej partii. Przy prowadzeniu 5:2 dała się przełamać, ale nie czekała na swój serwis, zakończyła mecz przy serwisie Rosjanki.

Decydujące spotkanie było już popisem polskiej pary. W niedzielę Polki po raz drugi w historii mogą zostać mistrzyniami juniorskiego Fed Cup i nawiązać do sukcesu z 2005 roku. Na drodze stoją Amerykanki z Amandą Anisimovą na czele, ale po sobotniej konfrontacji żadne rywalki naszym młodym zawodniczkom niestraszne.

 


Wyniki

Polska – Rosja 2-1
Maja Chwalińska – Anastazja Potapowa 6:3, 6:7(5), 1:6
Iga Świątek – Ołesja Pierwuszina 6:3, 6:3
I. Świątek, M. Chwalińska – O. Pierwuszina, A. Potapowa 6:1, 6:3