Puchar Davisa: Niesamowity Kamil!

/ Adam Romer , źródło: Korespondencja z Berlina, foto: AFP

Nic w tym meczu nie przebiegało tak, jak można było przypuszczać. W pojedynku o niebo bardziej doświadczonego Floriana Mayera, nie on dyrygował wydarzeniami na korcie, a młodszy o 13-lat Polak Kamil Majchrzak. O wyniku meczu zadecyduje ostatni mecz singlistów.

Adam Romer, korespondencja z Berlina

W niedzielne przedpołudnie na berlińskich kortach klubu Rot-Weiss Berlin miało się dopełnić to, co przepowiadano od chwili, gdy Niemcy wylosowały Polskę. Gospodarz miał pokonać ekipę gości i zameldować się w Grupie Światowej na rok 2017. Kropkę nad i miał postawić 33-letni Florian Mayer.

Nikt, łącznie ze mną, nie wierzył w ewentualny sukces Kamila Majchrzaka w starciu z plasującym się o 218 miejsc wyżej w rankingu ATP niemieckim tenisistą. Bo i nic właściwie nie wskazywało na to, że Mayer może mieć kłopoty z grającym wprawdzie poprawnie, ale dość defensywnie Polakiem.

Tymczasem… sprawdziło się, to co o piotrkowianinie mówił już w piątek Jan-Lennard Struff: „On gra tak, że nie pozwala ci dobrze wyglądać na korcie. Niszczy twoją grę”.

I tak dokładnie wyglądał pojedynek Polaka z Niemcem. Majchrzak grał poprawnie, nie robił błędów, od czasu do czasu dokładał łatwe punkty dzięki lepiej niż w piątek funkcjonującemu serwisowi, a Niemiec… mylił się na potęgę. W całym meczu popełnił 70 (sic!!!) niewymuszonych błędów.

Mayer grał katastrofalnie. Popełniał błędy w sytuacjach, w których wydawałoby się tak doświadczony zawodnik nie może się mylić. – To nie jest wytłumaczenie, ale na pewno nie czułem się dziś w pełni sił, a do tego rywalowi pasowała moja gra. Nie gram dużo topspinu, a raczej płasko i on to wykorzystywał – analizował Mayer po meczu.

Brawo Kamil, brawo!!! – dopingował Polaka z trybun Wojciech Fibak, ostatni polski tenisista, który pokonał Niemca w singlu w Pucharze Davisa.

Majchrzaka nie zniechęcił nawet przegrany drugi set. Nie zwolnił tempa, dalej biegał i systematycznie „zamęczał” Niemca, który w partii trzeciej i czwartej oddał kluczowe przełamania, choć kilkukrotnie bronił seryjnych szans na przełamanie. Sam odebrał serwis Majchrzakowi tylko dwukrotnie, tylko w pierwszym secie. Potem serwis Polaka był nie do ruszenia.

To był mój ostatni występ w karierze w Pucharze Davisa. Żałuję, że nie wygrałem, bo w barażach zawsze wygrywałem, ale bez względu na ten wynik dziś kończę karierę w reprezentacji – zapowiedział na pomeczowej konferencji Mayer.

Sam Majchrzak był niezwykle szczęśliwy, ale równocześnie wyjątkowo chłodno oceniał swój występ: – Ułożyliśmy plan i konsekwentnie go realizowałem. Dałem mu prowadzić grę, grałem jak najdłużej, zmuszałem go do ryzyka i sam kontrowałem.

Dzięki takiemu wynikowi o wszystkim zadecyduje ostatnie spotkanie, które rozgrywają właśnie Hubert Hurkacz i Jan-Lennard Struff.


Wyniki

Niemcy – Polska 2:2
Niedziela: Florian Mayer – Kamil Majchrzak 2:6. 6:4, 2:6, 3:6
Mecz Jan-Lennard Struff – Hubert Hurkacz trwa.

Sobota: Daniel Brands/Daniel Masur – Marcin Matkowski/Łukasz Kubot 7:6(5), 6:4, 3:6, 4:6, 2:6.
Piątek: Struff – Majchrzak (8)6:7, 6:3, 5:7, 6:2, 6:1; Mayer – Hurkacz 1:6, 7:6(6), 6:4, 7:5.