Świątek zwycięska tuż przed US Open

/ Antoni Cichy , źródło: własne, foto: Peter Figura

Iga Świątek przyjedzie do Nowego Jorku podbudowana sukcesem w otwartych juniorskich mistrzostwach Kanady. To nie koniec polskich triumfów – tytuł w deblu wywalczyli Piotr Matuszewski i Kacper Żuk.

O lepszym wstępie do US Open w wykonaniu polskich juniorów nie można było marzyć. Dwa triumfy w przededniu rozpoczęcia nowojorskich zmagań i to w prestiżowych rozgrywkach. To znakomity zwiastun, tym bardziej że na Flushing Meadows będzie rywalizować pięcioro naszych juniorów.

Nie po raz pierwszy w tym sezonie powody do radości dała Iga Świątek. 15-latce w otwartych mistrzostwach Kanady dopisało nieco szczęścia, co rzecz jasna nie umniejsza jej sukcesu. Do półfinału dotarła bez straty seta.

Później turniejowa "jedynka" Kanadyjka Bianca Vanessa Andreescu poddała mecz walkowerem, w finale rozstawiona z "2" Olga Danilović po pierwszym secie i dwóch gemach drugiego kreczowała. Ta pierwsza partia była jednocześnie pierwszą przegraną przez młodą Polkę.

Jako świeżo upieczeni mistrzowie do US Open przystąpią też Piotr Matuszewski z Kacprem Żukiem. Polski duet okazał się bezkonkurencyjny w deblu. W piątkowym finale para zwyciężyła 6:4, 6:7(1), 10-1 Amerykanów Sama Riffice’a i Timothy’ego Saha.

Sukces tym bardziej cieszy, że Matuszewski z Żukiem na pewno wystąpią w grze podwójnej także w Nowym Jorku. A to sprawia, że tegoroczny US Open może być szczęśliwy dla Polaków nie tylko dzięki Agnieszce Radwańskiej.